post-title Polskie nazwy własne w słowackim wydaniu

Polskie nazwy własne w słowackim wydaniu

Polskie nazwy własne w słowackim wydaniu

 OKIENKO JĘZYKOWE 

Kiedyś na łamach „Monitora” pisałam o przystosowaniu słowackich nazw własnych do języka polskiego. Okazuje się, że problemem jest również zapis nazw polskich po słowacku. Z prośbą o wyjaśnienie, jak to robić, aby było poprawnie, zwróciła się do mnie pewna pani, zajmująca się przekładami, której dziękuję za „podrzucenie” tematu.

Ponieważ nie jestem specjalistką od języka słowackiego, o pomoc w interpretacji słowackiej normy w tym zakresie zwróciłam się do specjalistów, czyli językoznawców ze Słowackiej Akademii Nauk. I już wiem! Zatem mogę podzielić się z Państwem zyskaną wiedzą.

Alfabet słowacki różni się od polskiego i to jest oczywiste. W polskim są bowiem dźwięki, przy zapisie których używa się trochę innych lub zupełnie innych znaków diakrytycznych. Jak zatem np. zapisać polskie nazwy, typu Rzeszów, Łódź, Ostrołęka, Krzczonów, Częstochowa, Nowy Sącz?

Podobnie jak przy zapisie słowackich nazw po polsku, wyjścia mamy dwa. Pierwsze, najprostsze – zachować pisownię oryginalną. Ale w sytuacji odmiany takich nazw przez przypadki należy dołączać do nich tylko słowackie końcówki. Niekiedy jednak nie mamy możliwości użycia znaków polskich (np. z powodu braku czcionek w drukarni) lub chcemy te nazwy uprościć, by przybliżyć je Słowakom, nie znającym polskiego. Wówczas pozostaje nam wyjście drugie, czyli pomijanie specyficznych polskich znaków diakrytycznych lub zastąpienie ich słowackimi. Ale jak to robić?

Słowackie „Pravidlá slovenského pravopisu“ we wszystkich swoich współczesnych wydaniach (najnowsze wydanie można znaleźć również na Internecie – www.juls.savba.sk) tę sprawę po części regulują. Otóż na miejsce polskiego „ł“ można zapisać słowackie „l”, np. Kolo (pol. Koło), „ń” można zapisać po słowacku jako „ň”, np. Toruň (pol. Toruń), a „ó” jako zwykłe „o”, np. Brodno (pol. Bródno). A co dalej? Co z polskimi samogłoskami nosowymi „ę” i „ą”?

Przecież ich zapis bez „haczyków” prowadziłby do błędnej wymowy! Zatem w takich przypadkach słowacka norma przewiduje możliwość zapisu zbliżonego do oryginalnej wymowy, tzn. „ę” i „ą” można zastąpić połączeniami „en” i „on”, np. Ostrolenka (pol. Ostrołęka), Wonchock (pol. Wąchock).

Przy okazji wizyty w SAV dowidziałam się też, że nazwisko polskiego prezydenta Wałęsy, zapisywane po słowacku jako Walesa, jest wykroczeniem przeciwko powyższej normie, bowiem wg niej winno się pisać Walensa (lub oczywiście Wałęsa!).

W języku słowackim funkcjonują też utrwalone polskie nazwy miejscowe i geograficzne, np. Varšava, Lodž, Poznaň, Baltik, Bielostok, Čenstochova, Krakov, Vroclav (które równie dobrze można zapisywać oryginalnie). Przyczyną tego są albo uwarunkowania historyczne, albo częste ich użycie, albo są to nazwy zamieszkane przez mniejszość słowacką (np. pol. Łapsze Wyżne = słow. Vyšné Lapše, pol. Harkabus = HarkabúzNiedzica = Nedeca).

Przyznam się, że kiedy przeglądałam tego typu nazwy, zaskoczyła mnie pisownia polskiej Bydgoszczy, którą można po słowacku zapisać także jako Bydhošť (!), czy rzeki Bóbr jako Bobrava.

Nie wiem, czy te krótkie wyjaśnienia wystarczą. Pewnie nie do końca, ale wierzę, że przynajmniej trochę pomogą. Wiem natomiast na pewno, że w wątpliwych przypadkach najlepiej zachować oryginalną pisownię.

A jeśli ktoś jednak będzie dociekał, czy istnieje „zesłowacczona“ polska nazwa miejscowa, to polecam mu przejrzenie stron interenetowych Urzędu Geodezji, Kartografii i Katastru Republiki Słowackiej (Úrad geodézie, kartografie a katastra Slovenskej republiky) www.geodesy.gov.sk, na których informacje takie się znajdują (po wejściu na stronę najpierw należy wybrać temat: „Štandarizácia geografického názvoslovia“, a potem: „Geografické názvoslovné zoznamy OSN Slovenskej republiky“). A jeśli i to nie wystarczy, to najlepiej zwrócić się do poradni językowej, istniejącej przy Słowackiej Akademii Nauk. Można tam dzwonić codziennie od 8.00 do 12.00 pod nr tel. 02/54431761-2, wew. 124, lub posłać pytanie e-mailem: poradna@juls.savba.sk. I to by było na tyle.

Aha, jeszcze jedna uwaga! Przymiotniki od polskich nazw miejscowych można tworzyć po słowacku tylko od nazw już utrwalonych!!!

Maria Magdalena Nowakowska

MP 6/2007