post-title Nie tylko dla kobiet

Nie tylko dla kobiet

Nie tylko dla kobiet

 BLIŻEJ POLSKIEJ KSIĄŻKI 

W ostatniej tegorocznej notatce o polskich książkach pragnę przedstawić kilka nowych pozycji, które wyszły spod piór czy raczej z komputerów polskich autorek, wśród których są i te sprawdzone, których nie jedną książkę już czytaliśmy, i te mniej znane, które dopiero ubiegają się o przychylność czytelnika.

Do tych sprawdzonych należy niewątpliwie Krystyna Nepomucka, która sympatią i uznaniem czytelników cieszy się już od ponad przeszło pół wieku. Tym razem obdarzyła nas tomem szesnastu opowiadań, zatytułowanych Oczekiwanie („Akapit Press”, Łódź 2008). Opowiadania, utrzymane w lekkim tonie, czasem komiczne, charakteryzuje różnorodna tematyka, a jedno z nich mówi nawet o wędkarstwie.

Autorka opowiada o czasach minionych i ludziach, którzy pozostawili po sobie ślady w ulotnej pamięci. Mówi o miłości i śmierci, o przemijaniu i kochaniu. Wspomina całą galerię postaci, które odegrały jakąś rolę w jej życiu.

Nie poszukuje wymyślnych form, jej wypowiedź literacka jest jasna, a język urozmaicony, gdy trzeba – wyszukany i elegancki, kiedy indziej, gdy znajduje to uzasadnienie, potoczny, a czasem nawet wulgarny. Oczekiwanie raz jeszcze potwierdza, że autorka jest pisarką niebanalną, stale zaskakującą czytelnika i budzącą jego podziw.

Skoro zaczęliśmy od opowiadań, to przy nich zostańmy; z całą pewnością wart polecenia jest tomik dziewięciu opowiadań debiutantki Anny Urbanek, zatytułowany Ptaki („Tygiel Kultury”, Łódź 2008), które łączy empatyczna konieczność mówienia o ułomności i ludzkim kalectwie.

Z tego tomiku promieniuje ogromna wrażliwość autorki i jakieś szczególne wyciszenie. Te opowieści o samotności, starości czy zniedołężnieniu, dzieciństwie, młodości wesołej i młodości zatrutej zdradzają, że ich autorka ma szczególny talent zarówno do analizy psychologicznej, jak i do kreślenia obrazów codzienności. Jej książkę warto przeczytać.

 

Piaskowa Góra („W.A.B.”, Warszawa 2009) to druga z kolei książka Joanny Bator, książka, której czytelnik współczesnej polskiej literatury nie powinien pominąć. Joanna Bator napisała fascynującą sagę Polaków, na których losach odcisnęła piętno historia. Akcja obejmuje okres od drugiej wojny światowej po rok 2005, zaś jej miejsce to przede wszystkim wielki blok mieszkalny Babel na wałbrzyskim osiedlu, ale także kopalniane hałdy, Szczawienko, Kresy Wschodnie czy mazowiecka wieś Zalesie.

To również sam Wałbrzych, który zniszczony i opuszczony po hitlerowskiej klęsce, stał się miejscem dającym szansę życiowym rozbitkom. Mieszkańcy miasta są naznaczeni prowincjonalną małością, zaradni w czasie małej stabilizacji, a potem gotowi zrobić wszystko, by osiągnąć dobrobyt Zachodu. Niestety, nikomu się to nie udaje.

Piaskowa Góra to książka o kobietach zdrowego rozsądku, emanujących jakąś pierwotną siłą biologiczną, o mężczyznach w tle, o ludzkiej głupocie i zazdrości, o źle pojętym tradycjonalizmie, o bylejakości życia i zaprzepaszczeniu szans. To książka gorzka, ale prawdziwa, dobrze napisana, od której trudno się oderwać.

Całkowicie inna w swym nastroju jest nowa powieść Anny Ochimowskiej, znanej autorki utworów dla dzieci i młodzieży. Jej Trzecie oko („W. A. B.”, Warszawa 2009) to powieść dla dorosłych, opowieść o kobiecie i mężczyźnie, o ich samotności, mimo iż stale są razem, o pustce i tajemnicy. W tej niewielkiej powieści autorce udaje się pokazać świat ludzi zagubionych, poszukujących, ludzi jakże często niezdolnych do kultywowania głębszych więzi, a równocześnie tęskniących za tym, co trwałe. Fantazja autorki, jej zręczność w budowaniu narracji to siła tej książki.

 

I na koniec książka Hanny Samson Flesz. Zbiorowy akt podświadomości („W. A. B.”, Warszawa 2009). To pełna błyskotliwych spostrzeżeń, zabawna proza o naszej rzeczywistości. I choć utrzymana jest w tonie humorystycznym, to z jej kart często wyziera smutek. Autorka, znana przede wszystkim jako dziennikarka i psycholog, mówi o sobie: „Urodziłam się po to, żeby pisać”, i Fleszem udowadnia, że naprawdę tak jest.

Akcja powieści rozpoczyna się w momencie zgłoszenia się kilku kobiet na badanie opinii o nowym, ekskluzywnym magazynie, opowiadającym o gwiazdach i gwiazdeczkach.

Dyskusja na temat „FLASH” szybko jednak ulega zmianie, bo jej uczestniczki zamiast mówić o czasopiśmie, mówią o sobie i mają własne zdanie na temat niemal wszystkiego, począwszy od małżeństwa poprzez in vitro, aborcję i komunizm, a kończąc na własnym życiu codziennym, które nie rozgrywa się w światłach ramp.

We Fleszu czytelnik znajdzie też wiele celnych uwag na temat mass mediów, żyjących z nadmuchanych skandali i promocji celebrytów, stanowiących dla wielu kobiet codzienną lekturę. Książka ta, napisana z pasją właściwą dziennikarce Hannie Samson, przynosi dużo prawdy o świecie, w którym żyjemy, prawdy wcale nie łatwej do akceptacji.

Przedstawione wyżej pozycje literackie są bardzo różnorodne, jednak zawsze w centrum ich uwagi znajduje się współczesny człowiek wraz ze swoimi problemami i pytaniami, na które nie zawsze potrafi znaleźć odpowiedź. Być może czytelnik odnajdzie w nich także siebie.

Danuta Meyza-Marušiak

MP 12/2009