post-title Ambitne filmy, trudna tematyka i…. Oscar?

Ambitne filmy, trudna tematyka i…. Oscar?

Ambitne filmy, trudna tematyka i…. Oscar?

 KINO OKO 

Nie tak dawno przygotowywałam dla Państwa zestawienie premier filmowych Anno Domini 2011, a tymczasem już stoję przed zadaniem napisania o tym, co zobaczymy w najbliższych miesiącach roku, który właśnie się rozpoczął. A zapowiada się on wyjątkowo atrakcyjnie.

Już na 5 stycznia zaplanowana jest kinowa premiera „W ciemności” (tytuł oryginalny „In Darkness”). To wyreżyserowana przez Agnieszkę Holland polsko-niemiecko-kanadyjska koprodukcja, opowiadająca o losach Leopolda Sochy (w tej roli Robert Więckiewicz), Polaka, który w czasie II wojny światowej z pospolitego złodziejaszka stał się bohaterem.

Socha z narażeniem życia ukrywał w kanałach grupę Żydów z lwowskiego getta. Początkowo pomagał im dla pieniędzy, z czasem zaczął robić to bezinteresownie. Ta oparta na faktach opowieść będzie polskim kandydatem do Oscara 2012 w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.

Twórcy filmu oceniają, że ma on spore szanse na to, by odnieść sukces. Ich optymizmem można się zarazić, biorąc pod uwagę ciepły odbiór poza granicami naszego kraju. „W ciemności” zostało nagrodzone owacjami na stojąco podczas festiwalu filmowego w Toronto, zdobyło nagrodę publiczności na festiwalu w Mar de la Plata.

Wyjątkowo pozytywne recenzje pojawiły się też w opiniotwórczej prasie; m.in. „New York Times” sugerował, że film Holland ma duże szanse na Oscara. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak obejrzeć „W ciemności”, a potem – jeśli film ostatecznie zdobędzie nominację – mocno trzymać kciuki podczas oscarowej gali.

Już bez oscarowych szans, ale nie mniej interesująco zapowiada się kolejna premiera z początku roku – „Róża” znakomitego reżysera Wojciecha Smarzowskiego. Jego wcześniejsze dokonania – „Wesele” (2004) oraz „Dom zły” (2009) – zostały doceniane zarówno przez krytyków, jak i publiczność.

To daje reżyserowi kredyt zaufania u kinomanów, ale i sprawia, że oczekiwania co do jego najnowszego obrazu są bardzo wysokie. Tematyka, którą Smarzowski tym razem wziął na warsztat, jest niezmiernie delikatna. Latem 1945 Tadeusz (Marcin Dorociński), były żołnierz AK,  dociera na Mazury, które przed wybuchem wojny należały do Niemiec, a po jej zakończeniu zostały przyznane Polsce.

Tam poznaje Różę (Agata Kulesza), wdowę po niemieckim żołnierzu. W czasie wojny Róża przeżyła gehennę; była gwałcona i upokarzana przez sowietów, którzy w jej gospodarstwie urządzili siedzibę miejscowego dowództwa. Koniec wojny nie przyniósł poprawy jej sytuacji, przez osadników napływających na Mazury jest uważana za Niemkę – nie ma dla niej miejsca w nowej, powojennej Polsce. Historia uczucia Róży i Tadeusza ukazana jest na tle burzliwego okresu, w którym już nie było wojny, ale którego w żaden sposób nie można jeszcze było nazwać pokojem.

„Róża” zdobyła Nagrodę Dziennikarzy na 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. „Za poruszającą opowieść, która przywraca wiarę w miłość wbrew losowi, za prawdziwy obraz ważnego fragmentu środkowoeuropejskiej historii” – napisano w uzasadnieniu nagrody.

Warto jeszcze wspomnieć o „Sponsoringu”,  nowym filmie Małgorzaty Szumowskiej, obsypanej nagrodami za głośne „33 sceny z życia” (2008). Anna (Juliette Binoche), dobrze sytuowana dziennikarka „Elle”, ma  za zadanie napisać artykuł o prostytucji na paryskich uczelniach. Podczas pracy nad tekstem poznaje Charlotte (Anais Demoustier) i Alicję (Joanna Kulig), które, chcąc zarobić na lepsze życie, sprzedają swoje ciało.

Nieoczekiwanie świat, w który wprowadzają ją dziewczyny, staje się dla niej pociągający. „Sponsoring” został z uznaniem przyjęty przez publiczność na festiwalu w Toronto. Film będzie pokazywany w kinach na całym świecie; możliwość zobaczenia go będą mieli widzowie z Hiszpanii, Wenezueli, Wielkiej Brytanii, Brazylii, Hongkongu i Korei Południowej. W lutym także ci z Polski.

Serdecznie zapraszam do kina!

Katarzyna Pieniądz

MP 1/2012