post-title Wynajmujemy mieszkanie w Bratysławie

Wynajmujemy mieszkanie w Bratysławie

Wynajmujemy mieszkanie w Bratysławie

Po znalezieniu pracy na Słowacji każdy imigrant staje przed potrzebą wynajęcia mieszkania. Jak się do tego zabrać i z jakimi kosztami trzeba się liczyć. Ceny nieruchomości na Słowacji są podobnie jak w Polsce bardzo zróżnicowane, w zależności od regionu i lokalizacji. Jak można się domyślić, najdrożej jest w Bratysławie i okolicach, a także w Koszycach i popularnych górskich kurortach (np. w Wysokich Tatrach).

Aby zorientować się w skali tych rozbieżności, wystarczy spojrzeć na statystyki, dotyczące ceny kupna 1 m kwadratowego mieszkania: najtaniej jest w kraju trenczyńskim (975 euro), najdrożej w bratysławskim (1906 euro), a w pozostałych regionach średnia wynosi ok. 1300 euro za metr. Powyższe dane pochodzą z portalu Zoznam.sk i dotyczą mieszkań jednopokojowych. Ponieważ większość Polaków znajduje pracę w Bratysławie i okolicach, w dalszej części artykułu skupimy się właśnie na tym mieście.

Wbrew pozorom wynajęcie mieszkania w Bratysławie nie jest sprawą prostą. Teoretycznie ofert jest dużo i jest w czym wybierać, jednak w praktyce trudno jest wynająć coś bezpośrednio od osoby prywatnej. Właściciele niechętnie spoglądają na ewentualnych lokatorów, którzy chcą się pod danym adresem oficjalnie zameldować – a meldunek przecież będzie nam potrzebny do wyrobienia karty pobytu.

Co prawda wielu Polaków świadomie rezygnuje z zameldowania na Słowacji i posługuje się polskimi dokumentami, niemniej jednak oficjalne zarejestrowanie się w tutejszym urzędzie imigracyjnym bardzo nam ułatwi życie. W każdym razie, wynajmując mieszkanie od osoby prywatnej, musimy się liczyć z koniecznością opłaty nawet za 6 miesięcy z góry, co często jest zbyt dużym obciążeniem finansowym.

Dużo prościej będzie nam coś wynająć za pośrednictwem agencji nieruchomości. Koszt takiej usługi to z reguły równowartość miesięcznego czynszu plus drugie tyle w formie kaucji na wypadek ewentualnych zniszczeń. Wielu naszych rodaków narzeka na to, że w pracownicy w agencjach nieruchomości nie mówią po angielsku, bowiem – choć język słowacki jest podobny do polskiego – niekiedy mogłoby to ułatwić wzajemne porozumienie.

Nieruchomości w Bratysławie są dość drogie: koszt wynajmu dwupokojowego mieszkania to wydatek rzędu 400-500 euro miesięcznie. Takie ceny dotyczą dzielnic położonych stosunkowo blisko centrum, np. Ružinova czy Karlovej Vsi, które uchodzą za dość dobre lokalizacje.

Na obrzeżach miasta i w dzielnicach uznawanych za gorsze (np. Petržalka) ceny są trochę niższe, a w ścisłym centrum oraz na pięknie położonych bratysławskich wzgórzach (np. Koliba, Slavin, okolice zamku) opłaty za wynajem mieszkania osiągają zawrotne sumy.

Planując przyjazd do Bratysławy, warto też zawczasu poszperać po forach internetowych i portalach społecznościowych. Radą i pomocą służą nasi rodacy m.in. na portalu Goldenline w grupie „Bratysława” (www.goldenline.pl/forum/bratyslawa) oraz na Facebooku w grupie „Monitor Polonijny” (http://www.facebook.com/groups/151392158206106/).

Dość ciekawym rozwiązaniem dla osób pracujących w Bratysławie jest wynajęcie mieszkania w austriackim Hainburgu, Wolfsthal lub Kittzee, czyli miejscowościach leżących zaledwie 10-20 km od centrum słowackiej stolicy. Po tym, jak w wyniku traktatu Schengen zniesiono kontrole graniczne, miejscowości te stały się wręcz częścią bratysławskiej aglomeracji, a dojazd z Hainburga do centrum Bratysławy jest nawet prostszy, niż z jej północnych krańców.

Hainburg i sąsiednie wsie i miasteczka to naprawdę bardzo przyjemne miejsca do zamieszkania, a ceny są tam paradoksalnie niższe niż w Bratysławie. Przy tym w przygranicznych austriackich miejscowościach można się już bez problemu porozumieć po słowacku, a mieszkańcy są bardzo życzliwi wobec Polaków.

Jest tylko jeden problem – w Hainburgu trudno jest wynająć mniejsze mieszkania, często w grę wchodzą tam całe domy. Warto jednak po prostu pojechać do tego miasteczka i popytać – i to zarówno mieszkańców (może sąsiedzi coś wiedzą), jak i w tamtejszych agencjach nieruchomości.

Niezależnie od wszystkiego musimy nastawić się na spory wydatek na początek. Czynsz z góry za kilka miesięcy, kaucja, prowizja dla pośrednika – razem może uzbierać się nawet 2000 euro. Dlatego warto jeszcze przed zawarciem umowy z pracodawcą wspomnieć o tym fakcie i poprosić o zaliczkę lub zapewnienie mieszkania służbowego na pierwsze 2-3 miesiące pobytu.

Jakub Łoginow

 

Przydatne słowa:

Nehnuteľností, reality – nieruchomości

Byt, bytovka – mieszkanie

Panelák – potocznie: blok mieszkalny

Realitná kancelaria – agencja nieruchomości

Portale ogłoszeniowe:

www.reality.skwww.nehnutelnosti.skwww.reality.sme.sk

MP 11/2012