post-title Z przytupem w nowy rok

Z przytupem w nowy rok

Z przytupem w nowy rok

 PIEKARNIK 

Gdy na ścianie wisi już kalendarz na nowy rok, przychodzi moment, w którym należy pomyśleć o karnawałowym przyjęciu.  Nie tylko od strony wyjątkowej kreacji, ale też specjalnie przygotowanego menu. Corocznym dylematem jest przecież problem – czy iść gdzieś, czy urządzać u siebie. Dla tych, którzy w tym roku wybrali tę drugą opcję, mamy przepis specjalny – kurpiowskie fafernuchy, które są popularne na Kurpiach, Podlasiu, Warmii i Mazurach. Jest to danie pieczone na Nowy Rok, podawane też w Święto Trzech Króli.

Przepis pochodzi od Adama Charubina, który obecnie mieszka w Bratysławie, ale autorką dania jest mama Artura. Gdyby ktoś się zastanawiał, czym są fafernuchy, to odpowiadam, że są to po prostu oryginalne ciasteczka.

 

Kurpiowskie fafernuchy

Składniki:

  • 250 g mąki pszenno-żytniej
  • 125 g marchewki
  • 2 łyżki cukru
  • 1 łyżka miodu
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

 

Sposób przygotowania

Marchewkę obrać, ugotować i zmiksować. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia. Do mąki dodać marchewkowe puree, miód, cukier, cukier waniliowy i zagnieść ciasto, które potem należy podzielić na 3 części, by z każdej uformować wałek.

Każdą część lekko spłaszczyć i kroić po skosie, tak jak kopytka. Piec około 25-30 minut w temperaturze 190-200 stopni. Fafernuchy są twarde, jeżeli chcemy, by były miękkie, musimy skrócić czas pieczenia.

Przepis ten, choć jest cząstką tradycji Podlasia, został unowocześniony – kiedyś zamiast marchewki używano buraków cukrowych. 

Te niecodzienne, choć niezbyt skomplikowane ciastka, na pewno zasmakują gościom. Warto dodać, że istnieje też wersja mniej słodka, podawana na przykład do piwa.

 

Fafernuchy to propozycja na jeden gryz – uważajmy jednak, bo gdy zasmakują, na kilku sztukach się nie kończy.

Smacznego i wystrzałowej karnawałowej zabawy!

Agata Bednarczyk
Zdjęcia: Anna Sulej

MP 1/2017