post-title Planszówki ciągle w grze

Planszówki ciągle w grze

Planszówki ciągle w grze

Niedawno z mężem odwiedziliśmy znajomych, którzy zaproponowali nam grę w Monopoly, polegającą na zebraniu jak największej ilości pieniędzy, przy jednoczesnym doprowadzeniu pozostałych graczy do bankructwa. Ach, co to był za wieczór pełen emocji, śmiechów i rywalizacji.

Pamiętam tę grę jeszcze z dzieciństwa i choć minęło już tyle lat, wciąż jest ona jedną z najpopularniejszych gier planszowych zarówno w Polsce, jak i na świecie.

W ostatnim czasie zauważyłamwśród bliskich i znajomych duże zainteresowanie grami planszowymi. Dawniej planszówki traktowano jako gry dla dzieci, dziś grają w nie również dorośli w różnym wieku.

Będąc w Kłodzku, wstąpiłam do tamtejszej klubokawiarni. Byłam zaskoczona liczbą gier przygotowanych dla gości oraz liczbą osób grających przy piwku. Coraz więcej pubów oferuje swoim klientom różne gry planszowe. W ostatnich latach panuje swoista moda na planszówki, które powróciły do łask i obecnie ciesząsięsporąpopularnością. Na polskim rynku obserwuje się wzrost sprzedaży tychże gier, a na świecie coraz głośniej o ich polskich twórcach.

Skąd to zainteresowanie planszówkami? Czyżbyśmy się znudzili wirtualnymi kontaktami w sieci? A może przesyceni olbrzymią liczbą i różnorodnością gier online wracamy do sprawdzonych, prostych i tradycyjnych gier i zabaw,pozwalających wspólnie spędzić czas?

Zawsze, gdy odwiedzam rodzinę w Poznaniu, obowiązkowo gramy w Kolejkę. Ta gra to hit od kilku lat i chociaż grałam w nią wielokrotnie, to wcale mi sięnie znudziła. Kolejka przenosi graczy w czasy PRL-u. Każdy z nich staje w kolejce, by otrzymać potrzebny produkt, wdając się przy tym w kolejkowe przepychanki. Gra ta wywołuje wspomnienia dawnych lat i daje dużo zabawy.

Gry planszowe mająwiele zalet. Nie tylko poszerzają wiedzę i pobudzają wyobraźnię, uczą  logicznego i strategicznego myślenia, koncentracji, obserwacji, negocjacji, szybkiego podejmowania decyzji i rozwiązywania problemów, ale też dają okazję do spotkań przy jednym stole. To właśnie możliwość bycia razem jest dzisiaj bezcenna.

Na wycieczki najczęściej zabieram turystyczną wersjęgry Scrabble, polegającej na układaniu słów z wylosowanych płytek z literami, a także Dobble, będącej świetnym sprawdzianem refleksu i spostrzegawczości zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Moimi pierwszymi grami planszowymi były warcaby, Grzybobranie i Człowieku nie irytuj się.

Do dziś je pamiętam i chociaż nie mogą się równać z nowoczesnymi i kolorowymi planszówkami, takimi jak Eurobusiness, Activity, Dixit, Osadnicy z Catanu, 7 Cudów Świata, Splendor, Dylematy czy Magia i Miecz, to mam do nich szczególny sentyment. Z dziećmi chętnie gram w planszówkęMagia Myszy oraz w grę Było sobie życie,powstałą na podstawie francuskiego serialu animowanego z 1987 roku.

Gry planszowesą odskocznią od komputera, smartfona i ekranu telewizora oraz fantastyczną rozrywką na zbliżające się długie zimowe wieczory. Mogą też być interesującym prezentem pod choinkę – i to nie tylko dla najmłodszych.

Magdalena Zawistowska-Olszewska
Zdjęcia: autorka

MP 11/2018