post-title Co nas łączy, co nas dzieli?

Co nas łączy, co nas dzieli?

Co nas łączy, co nas dzieli?

 MIĘDZI NAMI DZIECIAKAMI 

Ile razy słyszeliście pytanie od słowackiego przyjaciela albo polskiej ciotki, czy Słowacy i Polacy są do siebie podobni? A ile razy zastanawialiście się dłużej nad odpowiedzią, jak to rzeczywiście jest? Nie ma między nami żadnych różnic? A może nie ma między nami żadnych elementów wspólnych?

Polonijny Dzień Dwujęzyczności organizowany od kilku lat w każdy trzeci weekend października sprawił, że stanęłyśmy przed tym pytaniem wraz z moją córką. Szczerze? Początkowo miałyśmy kompletną pustkę w głowach. Jakie jest nasze zdanie na ten temat? Jak my postrzegamy polską i słowacką kulturę?

Jak odbieramy powiązania między nimi? Gdzie stawiamy akcenty? Myślę, że wbrew pozorom wcale nie ma jednej odpowiedzi na zadane w tytule niniejszego artykułu pytania. Odpowiedź może zależeć od środowiska, w którym się wychowujemy, od tradycji, które są pielęgnowane w naszych rodzinach, a nawet od naszych zainteresowań, które mogą rzucać silniejsze światło na jedne zagadnienia, a odsuwać w cień inne.

Jedno jednak wiem na pewno – znalezienie odpowiedzi na pytanie, co łączy Polaków i Słowaków, a co ich dzieli, to znakomite ćwiczenie, pozwalające jeszcze mocniej zakotwiczyć się w swoim otoczeniu, jeszcze lepiej zrozumieć swoją polskość i słowackość, niezależnie od tego, czy mamy ją we krwi, czy też wynika ona z przebywania na słowackiej ziemi. Spytacie być może, po co to wszystko.

Dla innych – by wreszcie odpowiedzieć tym wszystkim ciekawskim przyjaciołom, jak to z tymi Polakami i Słowakami jest, a tym samym ponieść maleńki kaganek oświaty. I przede wszystkim dla siebie – by docenić to zarówno polskie, jak i słowackie dziedzictwo, które jest naszym udziałem, by przeżywać głębiej, by patrzeć uważniej. Ja już wiem, co nas łączy, a co nas dzieli. A wy?

Natalia Konicz-Hamada
Zdjęcie: Natalia Konicz-Hamada

MP 11/2021