post-title Królowa Irena

Królowa Irena

Królowa Irena

 SPORT 

Czy sportsmenki mają szanse na macierzyństwo? Czy wychowywanie dzieci nie przeszkadza w karierze sportowej? Czy dziecko sportowca ma łatwiejszy start w świecie sportu? Te pytania nasuwają się przed zbliżającym się Dniem Matki, a odpowiedzi można znaleźć, przypatrując się karierze najlepszej polskiej lekkoatletki wszechczasów.

 

Dziecko repatriantów

Irena Szewińska urodziła się 24 maja 1946 r. w Leningradzie (obecnie St. Petersburg), na terenie ówczesnego Związku Sowieckiego. Pochodziła z rodziny o żydowskich korzeniach, stąd jej nazwisko rodowe to Kirszenstein. Jak do Związku Sowieckiego trafił jej ojciec Jakub Gustaw Kirszenstein?

We wrześniu 1939 r. wziął udział w obronie Warszawy, następnie przedostał się do Lwowa. Dwa lata później, po wkroczeniu wojsk niemieckich, przez Kijów uciekł do Taszkientu. Pracował jako elektryk w Samarkandzie i w położonym za Uralem Czelabińsku.

W tym czasie poznał swoją przyszłą żonę, pochodzącą z Kijowa Eugenię Rafalską. Po ukończeniu studiów w Leningradzie w 1947 r. uzyskał zgodę na repatriację wraz z rodziną do Polski.

 

Wielki talent

W latach szkolnych Irena Kirszenstein nie marzyła o karierze sportsmenki. Po latach wspominała, że w latach jej dzieciństwa nie było specjalnego klimatu dla sportu. Uważała się za dość anemiczne dziecko, ale wyrośnięte jak na swój wiek, a jej ówczesne zainteresowania nie odbiegały od zainteresowań koleżanek z klasy.

Dopiero w liceum trafiła na odpowiedniego nauczyciela wychowania fizycznego, a swój pierwszy bieg na dystansie 60 m ukończyła w 1960 r. na… korytarzu szkolnym. Jak się okazało, nastolatka miała wybitne predyspozycje do uprawiania lekkoatletyki. Początkowo wydawało się, że będzie specjalizowała się w skoku wzwyż.

Ostatecznie skupiła się na biegach sprinterskich i skoku w dal. W 1962 r. zdobyła w Łodzi pierwsze medale mistrzostw Polski młodzików. Pierwsze międzynarodowe sukcesy odniosła w 1964 r. – podczas rozgrywanych w Warszawie mistrzostw Europy juniorów zdobyła trzy złote medale, wygrywając bieg na 200 m i skok w dal oraz sztafetę 4 × 100 m.

Mistrzyni olimpijska

Na igrzyskach w Tokio w 1964 r. w debiucie olimpijskim jako osiemnastolatka zdobyła aż trzy medale. Złoty, uświetniony rekordem świata, w sztafecie 4 x100 m oraz dwa srebrne: w biegu na 200 m i w skoku w dal. Ze znakomitymi wynikami wracała również z kolejnych imprez rangi mistrzowskiej, spośród których oczywiście najważniejszymi startami były igrzyska olimpijskie.

W 1968 r. w Meksyku zwyciężyła w biegu na 200 m. Ustanowiła wówczas rekord świata – 22,58 sekundy. W biegu na 100 m była wtedy trzecia. Cztery lata później z igrzysk w Monachium wróciła „tylko” z jednym medalem – wywalczyła brąz w biegu na 200 m.

Być może wpływ na formę miała przerwa w karierze sportowej, spowodowana macierzyństwem. Wreszcie, jako trzydziestolatka, w 1976 r. w Montrealu zwyciężyła w biegu na 400 m z fenomenalnym rekordem świata – 49,29 sekundy. Dziennikarz i były senator Andrzej Person uważa ten występ Szewińskiej za „największe wydarzenie w całej historii sportu polskiego w XX w.”.

Bez medalu wróciła natomiast ze swojej piątej olimpiady w 1980 r. W Moskwie odniosła kontuzję w półfinale biegu na 400 m, w którym specjalizowała się w końcowym etapie kariery. Ogromna popularność w trakcie kariery zawodniczej przełożyła się również na sukcesy w plebiscycie „Przeglądu Sportowego” na najlepszego sportowca roku w Polsce.

Czterokrotnie została jego zwyciężczynią i tyle samo razy zajmowała w nim drugie miejsce. W 1974 r. została również uznana za najlepszego sportowca świata przez United Press International.

 

Matka sportowca

W 1967 roku Kirszenstein wyszła za mąż za Sławomira Szewińskiego (znanego również pod imieniem Janusz), sportowca biegającego na 400 m przez płotki, a także jej trenera i fotografa. W 1970 r. urodził się im syn Andrzej. Po zakończeniu kariery sportowej Irena urodziła drugiego syna, Jarosława, który w dorosłym życiu został informatykiem.

Natomiast Andrzej poszedł w ślady rodziców i został profesjonalnym sportowcem. Wysoki wzrost (198 cm) predestynował go do gry w siatkówkę, a odziedziczone geny ułatwiły drogę do kadry narodowej. Ale nie trafił najlepiej, bo początek lat 90. XX w. to nie był dobry okres dla reprezentacji Polski.

Wystąpił w 58 meczach reprezentacji i jedyny sukces, jaki z nią odniósł, to srebrny medal letniej Uniwersjady w 1993 r. Dużo lepiej wygląda jego klubowa kariera. W barwach AZS Częstochowa trzykrotnie został klubowym mistrzem Polski, pięciokrotnie wicemistrzem, a do tego jeszcze 3 razy zdobył brązowy medal mistrzostw Polski. Grał też w zagranicznych klubach – we Włoszech, Izraelu i Turcji.

Po zakończeniu kariery sportowej rozpoczął działalność polityczną. Dwukrotnie był wybierany do Senatu RP (2007-2015), w 2015 r. został wiceprezydentem Częstochowy, a od 2019 r. jest posłem na Sejm RP.

 

Kariera po karierze

Nie tak często się zdarza, by wybitni sportowcy po zakończeniu swojej kariery sportowej odnosili sukcesy w innych sferach aktywności. Irena Szewińska postanowiła promować sport i lekkoatletykę zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej.

Przez wiele lat była działaczką sportową. Już w 1980 r., tuż po zakończeniu kariery zawodniczej, znalazła się w zarządzie Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, a w latach 1997-2009 pełniła funkcję prezesa PZLA. Była również członkiem Komitetu Kobiecego IAAF (Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych), zasiadała w Radzie Europejskiego Stowarzyszenia Lekkoatletycznego, była wiceprezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego, prezesem Polskiego Stowarzyszenia Sportu Kobiet oraz członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

W trakcie międzynarodowych zawodów wysokiej rangi wręczała sportowcom medale, dbała o promocję lekkoatletyki na całym świecie. Była najlepiej rozpoznawaną członkinią MKOl, darzoną ogromną sympatią i szacunkiem.

Za swoje sportowe osiągnięcia była wielokrotnie nagradzana zarówno w kraju, jak i za granicą. W 1994 r. otrzymała medal Kalos Kagathos, przyznawany wybitnym sportowcom, którzy odnieśli sukces również poza sportem. W 2007 r. nadano jej tytuł doktora honoris causa Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. W 2012 r. została włączona do IAAF Hall of Fame.

Otrzymała też liczne odznaczenia państwowe – Złoty Krzyż Zasługi, Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski oraz Order Orła Białego. Ponadto Szewińska została odznaczona japońskimi Złotymi Promieniami ze Wstęgą Orderu Wschodzącego Słońca oraz dwukrotnie senegalskim Orderem Lwa.

Królowa polskiego sportu zmarła na chorobę nowotworową 29 czerwca 2018 r. Została pochowana w Alei Zasłużonych Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie.

Stanisław Kargul

MP 5/2022