post-title Efekty filmowej elastyczności i improwizacji

Efekty filmowej elastyczności i improwizacji

Efekty filmowej elastyczności i improwizacji

 Z NASZEGO PODWÓRKA 

Ten wieczór charakteryzował się trzema warstwami, a każda z nich była niezmiernie ciekawa. Pierwsza to warstwa – artystyczna, druga – organizacyjna, trzecia – towarzyska. Samo życie! Albo – inaczej mówiąc – w kinie życia, jak brzmi tytuł piosenki z albumu Klubu Polskiego, do którego w tym roku nakręcono teledysk.

 

Warstwa pierwsza

Na wysyłanych przez organizatorów zaproszeniach na premierę teledysku widniało sielankowe zdjęcie pewnej rodziny. Ta rodzina to aktorzy pantomimy wrocławskiej, którzy w owym teledysku wystąpili, czyli Barbara Gadomska, Józef Markocki oraz ich dzieci: Sambor i Kajmir.

I właśnie oni otworzyli spotkanie, które miało miejsce 26 września w Instytucie Polskim, prezentując etiudę pantomimiczną. To był ciekawy początek imprezy, zupełnie inny niż zazwyczaj, stanowiący swoiste wprowadzenie do tego, co licznie zebrana publiczność mogła po chwili obejrzeć na ekranie.

„To już szósty teledysk realizowany przez Klub Polski“ – mówiła gospodyni wieczoru, a zarazem autorka scenariusza i producentka Małgorzata Wojcieszyńska. Z kolei reżyser i kamerzysta Juraj Lehuta chwalił trwającą już cztery lata współpracę z Polakami. „Osiemdziesiąt procent to zaplanowane dzieło, które potrafię sobie od razu wyobrazić, gdy zapoznam się ze scenariuszem, reszta to nasza spontaniczność, elastyczność i improwizacja na planie“ – powiedział.

Kiedy na sali zgasło światło, wszyscy w skupieniu obejrzeli film do utworu Stana Stehlika. Gromkie brawa świadczyły o tym, że klip się spodobał, a aktorzy nie kryli pozytywnego zaskoczenia. „Nie widzieliśmy wcześniej efektu naszej współpracy, ale jest on niesamowity, bo to duża sztuka opowiedzieć o życiu w prosty sposób i zawrzeć to w kilku minutach“ – opowiadał Józef Markocki. Zaskoczenie, a może nawet lekkie wzruszenie malowało się na twarzy jednej z par z szeregów słowackiej Polonii, która w filmie zagrała zakochanych.

Mowa o prezesie Klubu Polskiego Marku Berkym oraz prezes stowarzyszenia „Bonita“ Silvii Subiak Wtorekowej. „To ciekawe i symboliczne połączenie na ekranie odzwierciedla naszą współpracę na rzecz Polonii“ – mówił Marek Berky. Jego filmowa partnerka dziękowała za możliwość uczestnictwa w projekcie.

„Kiedy latem przyjechałam na plan filmowy, byłam przekonana, że będę statystką, ale okazało się, że dostałam jedną z głównych ról“ – śmiała się Silvia i nie kryła zadowolenia z takiego obrotu spraw. „Ja to jednak wolę siebie w roli muzyka“ – żartobliwie komentował swoje poczynania aktorskie Marek.

Polonijnych aktorów na planie było więcej, bowiem jak co roku również i tym razem Klub Polski dał szansę uczestnictwa w projekcie Polonusom. Ci w lipcu zostali zaproszenie do kina Lastovička w Dubnicy nad Wagiem.

Na premierze obecna była też śpiewaczka operowa Jitka Saparo Fischerová, która wraz z kompozytorem wspominała pracę przy nagrywaniu utworu. „Jako artystka czułam się podczas lockdownu jak w mrocznym tunelu; nic się nie działo, nie mogłam śpiewać na scenie, więc propozycja Stana zaśpiewania na jego albumie stała się dla mnie motywacją, by znów zacząć ćwiczyć śpiew“ – opisywała. Efekt zarówno muzycznej współpracy, jak i tej filmowej, jest wspaniały.

 

Warstwa druga

Kolejna warstwa spotkania tego wieczoru, ta, dotycząca organizacji, przejawiła się w postaci prezentacji nowej prezes Klubu Polskiego w Bratysławie Alicji Jaworskiej Zimy, która m.in. powiedziała: „Chcemy się nadal integrować i wspólnie bawić się podczas wydarzeń kulturalnych, towarzyskich i sportowych“. Dziękowała także za owocną pracę swojej poprzedniczce Dorocie Cibińskiej, w czym wspierał ją Marcin Sowa, jej zastępca.

Potem przyszedł czas na przedstawienie najbliższych projektów. O jednym z nich szerzej opowiedziała Beata Wojnarowska, która zaprosiła wszystkich na nowe przedsięwzięcie pod hasłem „W rytmie miejskiej muzyki ludowej“.

Na koniec głos zabrała nowa konsul RP w Bratysławie Katarzyna Sołek, opowiadając  z entuzjazmem o współpracy z Polonią, będącej jednym z jej ulubionych aspektów pracy konsula.

 

Warstwa trzecia

W końcu przyszedł czas na odsłonę trzeciej warstwy spotkania, które przyjęło formę zarówno serdecznych rozmów, jak i wspólnego śpiewania przy akompaniamencie fortepianu, za którym zasiadł Józef Markocki. A ponieważ na stole pojawił się przepiękny imponującej wielkości 6-kilogramowy tort, przyszedł czas także na konsumpcję.

Wszystkiemu przyglądała się kamera Słowackiej Telewizji, więc panujące podczas spotkania emocje, będzie można przeżyć jeszcze raz, tym razem podczas oglądania  reportażu w telewizji.

Ten wyjątkowy wieczór był pełen doznań artystycznych, towarzyskich i snucia planów na przyszłość.  Oby takich więcej!

red.

Zdjęcia: Stano Stehlik

 

Pomysł i scenariusz Małgorzata Wojcieszyńska
Reżyseria, kamera: Juraj Lehuta
Wystąpili: Józef Markocki, Barbara Gadomska , Marek Berky, Silvia Subiak Wtoreková, Sambor i Kajmir Markoccy
Realizacja: Klub Polski
Muzyka: Stano Stehlik
Słowa: Małgorzata Wojcieszyńska, Anna Porada
Śpiew: Łukasz Cupał, Jitka Sapara Fischerová, Barbora Berkyová
Grał: Laugaricio kvartet, Ján Morávek i Christian Deeters
Teledysk można zobaczyć na kanale YouTube „Monitora Polonijnego”.

Projekt realizowany z finansowym wsparciem Funduszu wspierającego kulturę mniejszości narodowych.
Klub Polski składa podziękowania miastu Dubnica nad Wagiem i kinu Lastovička za udostępnienie pomieszczeń na realizację projektu.
Organizatorzy przedsięwzięcia składają podziękowania dyrekcji Instytutu Polskiego w Bratysławie za możliwość zrealizowania pokazu w pomieszczeniach Instytutu.