post-title Wiosenny nastrój w Klubie Małego Polaka

Wiosenny nastrój w Klubie Małego Polaka

Wiosenny nastrój w Klubie Małego Polaka

 Z NASZEGO PODWÓRKA 

Marzec w Klubie Małego Polaka obfitował w ciekawe tematy. Mimo że na niektórych zajęciach frekwencja uczestników z powodu przedwiosennych wirusów malała o połowę, klubowicze wytrwale uczyli się i bawili, przygotowując się na nadejście wiosny.

Wyjątkowo trudnym tematem okazały się nazwy miesięcy w języku polskim. Najwięcej kłopotów sprawił dzieciom „październik”, bo jak tu zrozumieć, co to „paździerz” i skąd się ta nazwa w ogóle wzięła? Jednak liczne piosenki i zabawy sprawiły, że pod koniec zajęć każdy pamiętał przynajmniej nazwę miesiąca, w którym się urodził.

Zrozumienie i zapamiętanie powiedzenia „W marcu jak w garncu” okazało się zdecydowanie łatwiejsze, bo wystarczyło wyjrzeć przez okno. Tego dnia dzieci analizowały różne piktogramy pogodowe, słuchały radiowych prognoz pogody, rozwiązywały zagadki na temat zjawisk atmosferycznych i samodzielnie mieszały w garnku deszcz, grad, wiatr i słońce. Każdy uczestnik spotkania dostał też do wypełnienia w domu własny kalendarz marcowej pogody. Ciekawe, jak się on prezentował na końcu miesiąca!

Najwięcej radości przyniosły chyba jednak zajęcia, na których klubowicze przywitali wiosnę. Prowadząca, przebrana za Panią Wiosnę, przyniosła ze sobą tajemniczą kukłę, której imienia nikt nie znał.

Gdy dzieci usłyszały, że to Marzanna, i poznały słowiańską tradycję żegnania z jej pomocą zimy, bardzo szybko nauczyły się wierszyka „Marzanno, Marzanno, ty zimowa panno! Ciebie pożegnamy, wiosnę przywitamy!” i w uroczystym orszaku wyprowadziły ją z sali (rozwiązanie to było zdecydowanie prostsze niż topienie lub palenie kukły).

Potem porządkowały jeszcze koszyczek Pani Wiosny, opróżniając go z elementów zimowych, letnich i jesiennych, szukały kukułczego jaja w gniazdach innych ptaków i wreszcie na koniec zajęć przygotowały własne ptasie gniazda.

Dekoracyjna trawa, słoma i pióra fruwały w powietrzu po całej sali, a gwar, towarzyszący dzieciom opuszczającym spotkanie, najlepiej świadczył o ich dobrym samopoczuciu. Miło było powitać wiosnę w takim dobrym towarzystwie!

NKH

Zdjęcia: Natalia Konicz-Hamada

MP 4/2023