post-title Lekko, świeżo, wielkanocnie

Lekko, świeżo, wielkanocnie

Lekko, świeżo, wielkanocnie

 PIEKARNIK 

Gdy słonko cieplej przypiecze, perspektywa rozgrzanej i pracującej na pełną parę kuchni jakoś nie wprawia mnie w dobry nastrój. Pora zatem wyszukać w kulinarnych zeszytach potraw lekkich, wiosennych, takich, które zastąpią długo gotowane, pieczone i duszone dania zimowe. Święta Wielkanocne to idealna okazja – niektóre z proponowanych odświętnych dań mają długą tradycję, a jakoś niezasłużenie zostały zepchnięte na dalszy plan wielkanocnych popisów. Pani Ilona Wikiel nadesłała do „Piekarnika” przepis na paschę – idealny nie tylko od święta deser z tradycjami.

 

Pascha grzechu warta

Składniki:

  • 1kg białego, tłustego sera
  • 8 żółtek ugotowanych na twardo
  • 15dag gorzkiej czekolady
  • 5dag orzechów włoskich
  • 5dag rodzynek
  • kieliszek brandy
  • półtora kostki masła
  • 2 i ½ szklanki cukru pudru
  • 3 łyżki kakao

Sposób przyrządzania:

Czekoladę ścieramy na tarce o drobnych oczkach, orzechy siekamy, a rodzynki moczymy w brandy. Następnie dokładnie mielemy ser i żółtka, a kostkę masła ucieramy z dwiema szklankami cukru, dodając stopniowo ser z żółtkami. Łyżki masy odkładamy, do reszty dodajemy orzechy i rodzynki (brandy zostawiamy na później).

Po delikatnym przemieszaniu przekładamy masę do wysokiej formy, wyłożonej gazą, przykrywamy talerzykiem i obciążamy, trzymając około 12 godzin w lodówce. Potem rozpuszczamy pozostałe masło, łączymy z odłożoną masą serową, resztką cukru oraz kakao. Po wystudzeniu mieszamy z brandy.

Paschę wyjmujemy z lodówki i dekorujemy masą kakaową. Tradycyjną paschę wielkanocną jada się tylko na święta – jej rozmaite odmiany mogą zadziwić gości w każde ciepłe popołudnie. Pamiętam, że kiedyś jadłam paschę, serwowaną na kształt lodowych kulek, podaną na dżemie z czarnej porzeczki.

To był naprawdę olśniewający popis gospodyni, zadowolonej z naszych min. Paschę przyrządziła ona w płaskim naczyniu, co umożliwiło nabieranie jej łyżką do lodów. Reszta była już sprawą wyobraźni, której życzę Państwu na święta i nie tylko.

Agata Bednarczyk

MP 4/2010