post-title A to keks!

A to keks!

A to keks!

 PIEKARNIK 

W marcu, gdy już cieplejszy wietrzyk powieje, częściej myśli się o życiu towarzyskim. Święto kobiet, popularne imieniny, jednym słowem – okazje, kiedy to koniecznie trzeba coś na stole postawić, najlepiej pysznego i robiącego wrażenie na gościach. Dobrze się więc stało, że pani Jola Travniková z Trenczyna przesłała nam przepis na keks – ciasto nietrudne w przygotowaniu, niezwykle smaczne i wiosennie wesołe.

 

Wyborne ciasto z bakaliami, czyli keks

Składniki:

  • 30 dag mąki
  • 20 dag cukru
  • 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia (plus trochę sody)
  • 3 jaja
  • cukier waniliowy
  • rodzynki
  • skórka pomarańczowa lub cytrynowa,
  • różne kandyzowane owoce i skórki
  • pokrojone orzechy i kawałki gorzkiej czekolady (wszystkie owocowo-słodkie dodatki, rozdrobnione na małe kawałki, w sporej ilości, wg pani Joli – im więcej, tym lepiej!)
  • 30 ml rumu
  • łyżka soku z cytryny
  • szczypta soli
  • 25 dag margaryny lub masła rozpuszczonego w wodnej kąpieli
  • trochę mleka do wyrobienia ciasta

 

Sposób przyrządzania:

Rodzynki moczymy w rumie przez około 30 minut. Oddzielamy żółtka od białek. Żółtka, cukier i cukier waniliowy starannie ucieramy na gładką masę. Z białek ubijamy porządną pianę, pod koniec dodając szczyptę soli i sok z cytryny. Następnie łączymy utarte żółtka i pianę, delikatnie mieszając, dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i sodę. Na końcu dodajemy wszystkie pokrojone owoce i kawałeczki czekolady.

Dwie średniej wielkości formy keksowe natłuszczamy i wysypujemy tartą bułką. Przekładamy do nich ciasto i pieczemy ok. 50 minut (czas pieczenia zależy od piekarnika) w temperaturze 180-190 °C. Gotowy wypiek możemy posypać cukrem pudrem lub polać lukrem, a następnie posypać resztą kandyzowanych owoców.

I co? Goście rozpływają się w zachwytach! Dobrze, że przepis jest na dwie foremki – będzie co skubnąć, gdy już pójdą do domu, a my, ciesząc się wiosną, zechcemy trochę odpocząć.

Agata Bednarczyk

MP 3/2011