post-title Powroty małe i duże, czyli wracamy do przedszkola!

Powroty małe i duże, czyli wracamy do przedszkola!

Powroty małe i duże, czyli wracamy do przedszkola!

Czas odpoczynku i wakacji za nami. O to, jak przygotować dziecko do bezstresowego funkcjonowania w przedszkolu po dłuższej nieobecności, zapytałam Żanetę Kwiatkowską-Szołuchę, magister wychowania przedszkolnego i edukacji wczesnoszkolnej z wieloletnim doświadczeniem w pracy z najmłodszymi.

Bywa, że dziecko po przerwie wraca do przedszkola bez większych problemów, z uśmiechem na twarzy, stęsknione za ulubioną panią i kolegami. Niestety, z doświadczenia wiem, że dość często jest jednak inaczej. Co w takim przypadku robić? Ważne, by już kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego kłaść dziecko wcześniej spać, a rano budzić je, by miało ono czas przestawić się na tryb „przedszkolny”. My sami też nie czujemy się komfortowo, gdy jesteśmy niewyspani, a na dodatek ktoś wyciąga nas siłą z łóżka.

Nie oczekujmy więc rano od dziecka entuzjazmu, radości i współpracy. Kolejnym ważnym  krokiem, który może pomóc przełamać przedszkolny stres, jest przygotowanie wyprawki przedszkolaka. Koniecznie zróbmy to wspólnie z dzieckiem, pozwólmy mu wybrać worek na kapcie, piżamkę, plecak, bidon czy lunchbox z ulubionym bohaterem z bajki, ponieważ to przecież ono będzie z tego korzystać i to jemu mają się te rzeczy podobać. Pokażmy dziecku, że jego powrót do przedszkola to dla nas bardzo ważna sprawa.

Możemy z tej okazji urządzić małe święto i nawet jeżeli mamy obawy o to, jak dziecko sobie poradzi, nie okazujmy tego, bowiem dziecko bardzo szybko to zauważy. Możemy się umówić z naszą pociechą, że po przedszkolu wspólnie pójdziemy na lody, pizzę czy rower. Będzie to doskonała okazja, by nasza pociecha opowiedziała nam o pierwszym dniu w przedszkolu. Pamiętajmy też, że jeżeli obiecamy dziecku, iż odbierzemy je o konkretnej porze, to powinniśmy słowa dotrzymać.

Z doświadczenia wiem, że dzieci przywiązują do tego ogromną wagę i jest im bardzo przykro, jeśli je zawodzimy. Rano, kiedy przyjdzie nam się rozstać przed drzwiami sali, postarajmy się zrobić to szybko, przeciąganie rozstania zwykle źle się kończy. Możemy jeszcze zmotywować malucha, przypominając o zawartej wcześniej umowie. Pamiętajmy, że dziecko potrzebuje zabawy w grupie rówieśniczej i mimo trudności nie zniechęcajmy się. W pracy z dzieckiem najważniejsza jest konsekwencja.

Agnieszka Krasowska

MP 9/2019