post-title „Perły Muzyki Polskiej” czyli fascynująca muzyczna podróż

„Perły Muzyki Polskiej” czyli fascynująca muzyczna podróż

„Perły Muzyki Polskiej” czyli fascynująca muzyczna podróż

 Z NASZEGO PODWÓRKA 

Gdy w jesienny, chłodny wieczór 7 listopada za oknem Instytutu Polskiego w Bratysławie zapadał mrok, wewnątrz budynku panowała iście gorąca atmosfera, pełna niesamowitej muzyki, głośnych braw i żywiołowych brzmień.

Wszystko to za sprawą wyjątkowego koncertu: „Perły Muzyki Polskiej” w wykonaniu światowej sławy instrumentalistki Marii Pomianowskiej, który poprzez prezentacje polskiej muzyki nawiązywał do tegorocznego Święta Niepodległości. Maria Pomianowska to wybitna multiinstrumentalistka, kompozytorka a także założycielka pierwszego w Polsce kierunku muzyki etnicznej na Akademii Muzycznej w Krakowie.

Wraz z towarzyszącym zespołem, który w połowie składał się z jej studentów-doktorantów: (Katarzyna Gacek Duda-flet, fujarka; Adriana Kapala-suka biłgorajska; Wojciech Lubertowicz-duduk, bębenek; Sebastian Wypych-kontrabas, Hubert Giziewski-akordeon) zaprezentowała twórczość polskich kompozytorów z różnych epok od średniowiecza po muzykę współczesną z uwzględnieniem muzyki klasycznej i ludowej.

Zabrzmiały więc tradycyjne tańce dworskie z XV i XVI wieku, w tym utwór niezwykłego kompozytora tamtejszego okresu Piotra z Grudziądza „Presulis eminenciam”, polskie tańce ludowe: oberek i polka, utwory wybitnych kompozytorów polskich jak Mazurek Fryderyka Chopina op. 33 nr 2 oraz op. 68 nr 3, „Prząśniczka” Stanisława Moniuszki czy melodie polskiej wsi jak pieśń ludowa „Sosna”.

W przerwach pomiędzy utworami profesor Maria Pomianowska, która jest również rekonstruktorką techniki wykonawczej instrumentów dawnych, opowiedziała o dwóch zrekonstruowanych przez nią zaginionych staropolskich instrumentach smyczkowych, na których grała. A były to polskie, historyczne instrumenty, które wróciły po 100 latach nieistnienia: suka biłgorajska i fidel płocka.

Artystka podzieliła się z uczestnikami koncertu swoimi fascynacjami muzycznymi a to zarówno poprzez muzykę, w której słychać było wpływy różnych kultur, jak i opowieściami o swoich światowych podróżach min. do Indii czy Chin. To właśnie wyprawa do Indii w latach 80. XX wieku pozwoliła Marii Pomianowskiej inaczej spojrzeć na muzykę i zainspirowała ją instrumentami strunowymi. Artystka jest bowiem uznawana za polską prekursorkę projektów łączących polską muzykę ludową z muzyką innych krajów, a także muzykę tradycyjną z klasyczną, gdzie skupia się głównie wokół polskich instrumentów strunowych.

Koncert „Perły Muzyki Polskiej” był radością dla uszu i duszy, prawdziwą perłą i zastrzykiem pozytywnej energii. Zabrał gości przybyłych do Instytutu Polskiego w 90 minutową niezwykłą muzyczną podróż po epokach, rodzajach muzyki i międzykulturowych brzmieniach.

Koncertowi, który zaszczycił swoją obecnością Ambasador RP w RS Krzysztof Strzałka towarzyszyła wystawa „Wielcy Polacy”, której celem było zaprezentowanie ważnych polskich naukowców, wynalazców, ludzi kultury i sztuki, którzy wnieśli istotny wkład w rozwój cywilizacji europejskiej i światowej.

Wszyscy znamy osiągniecia Mikołaja Kopernika czy Marii Skłodowskiej Curie, ale nie każdy wie, iż to właśnie Ignacy Łukasiewicz wynalazł lampę naftową, Józef Stanisław Kosacki skonstruował ręczny wykrywacz min, Kazimierz Prószyński skonstruował pierwszą na świecie kamerę filmową, Rudolf Weigl wynalazł pierwszą skuteczną szczepionkę przeciwko tyfusowi a Aleksander Teodorowicz Możajski zbudował pierwszy na świecie samolot.

Na wystawie nie zabrakło także zdjęć Stefana Bryły, Stefana Banacha, Benedykta Dybowskiego, Władysława Klugera czy Józefa Sułkowskiego.

Zarówno koncert jak i wystawa były znakomitą formą uczczenia Święta Niepodległości i tym samym podkreślenia, iż Polacy słyną z pomysłowości i pracowitości. Możemy być dumni z wszelkich osiągnieć, które dokonaliśmy oraz z naszej historii, tradycji kultury i muzyki. Napoleon Bonaparte powiedział kiedyś: „Zostawcie to Polakom. Dla nich nie ma nic niemożliwego”.

 MZO

zdjęcia: Stano Stehlik

Organizatorem wydarzenia była Fundacja Lwów i Kresy Południowo-Wschodnie.
Koncert został wsparty finansowo przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów RP.