PIEKARNIK
Nowy Rok to idealny czas na postanowienia i zmiany. Dziś więc spotkanie kulinarne odbędzie się z udziałem gościa – pani Małgorzaty Šurakovej, która zasłynęła swoimi wypiekami na spotkaniach Klubu Polskiego. Czuję, że w tym momencie niejedna czytelniczka „Piekarnika” pomyślała sobie: „A może i ja wyślę do Monitora swój kulinarny hit?”. O to właśnie nam chodzi – niech tegoroczny karnawał i inne przyszłe okazje upłyną nam we własnym, polsko-słowackim gronie. Choćby za sprawą darowanych od serca przepisów.
Pani Małgosi ciastka z makiem
Składniki:
- 30 dag mąki
- 1 margaryna
- 2 jajka
- 2 dag drożdży
- Składniki posiekać nożem i schować do lodówki.
- 30 dag maku
- szklanka cukru
- łyżka miodu
- łyżka masła
- cukier waniliowy
- rodzynki
- bakalie
Sposób przyrządzania:
Sparzyć 30 dag maku i dwa razy przekręcić przez maszynkę, dodać szklankę cukru, dwa jajka, łyżkę miodu, łyżkę masła, cukier waniliowy oraz według uznania rodzynki i inne bakalie. Wyjęte z lodówki ciasto cienko rozwałkować, małą szklanką wyciąć kółka, nałożyć na nie masę makową i złożyć na pół. Zapiec na złoto w piekarniku rozgrzanym do 200 °C. Po ostudzeniu ciasteczka ozdabiamy cytrynowym lukrem.
Pani Małgosi słone ciasteczka
Składniki:
- 30 dag mąki special
- 1 margaryna „Hera”
- 4 łyżki białego wina
- kminek, sezam lub sól do posypania
Sposób przyrządzania:
Składniki ciasta wyrobić i schować do lodówki na około 2 godziny. Następnie ciasto rozwałkować na grubość pół centymetra i wykrawać w nim dowolne kształty. Gotowe ciasteczka posmarować posolonym rozmieszanym jajkiem i posypać na przykład kminkiem, sezamem, grubą solą. Upiec w piekarniku ogrzanym do 175 °C na jasny kolor. Ciasteczka te można również przygotować na słodko – wtedy nie smarujemy ich posolonym jajkiem, ale po upieczeniu posypujemy cukrem pudrem. W chłodnym miejscu poleżą nawet dwa miesiące.
Pani Małgosiu – dziękujemy!
Agata Bednarczyk
MP 1/2010