PIEKARNIK
Nadchodzą dni przedświątecznej mobilizacji – słychać szum kartek w zeszytach z rodzinnymi przepisami, tworzy się listy zakupów, a domownicy zaczynają zgłaszać swoje propozycje co do ciast, mięs i pierogów – oczywiście tych najbardziej ulubionych. Dlatego prawdziwym świątecznym prezentem jest dla nas przepis nadesłany do „Piekarnika” przez panią Annę Sulej z Bratysławy, która podzieliła się z nami swoim rodzinnym przepisem.
Zawijoki babci Stasi z Gródka koło Czarnolasu
Składniki:
- główka lub liście kiszonej kapusty (trzeba zrobić samemu lub popytać gdzieś na targu)
- kapusta kiszona, poszatkowana
- kasza gryczana lub jaglana
- grzyby suszone, najlepiej leśne, ostatecznie pieczarki
- cebula
- sól, pieprz, inne przyprawy do smaku
- olej do smażenia
Sposób przyrządzania
Proporcje składników są orientacyjne, w zależności od potrzeby. Przyjmuje się raczej, że kapusty powinno być mniej więcej tyle samo, co kaszy, a grzybów według uznania (chociaż na przykład moja rodzina woli solidną porcję grzybów, kaszę zaś niekoniecznie).
Grzyby opłukać, zalać zimną wodą i odstawić na kilka godzin lub całą noc, aż zmiękną. Później je zagotować i przyprawić, a następnie pokroić na mniejsze kawałki. Kapustę przepłukać, posiekać i ugotować do miękkości z dodatkiem soli. Odcisnąć. Kaszę ugotować według przepisu na opakowaniu, a następnie połączyć z kapustą i grzybami. Na patelni zeszklić cebulę, dodać do farszu. Wszystko razem dokładnie wymieszać i jeszcze raz doprawić.
Główkę kiszonej kapusty lub liście obgotować we wrzącej wodzie. Gdy lekko przestygną, napełniać farszem i zawijać jak gołąbki. Układać warstwami w garnku o grubszym dnie, podlać wodą i dusić do miękkości. Na koniec odsączyć z wody i podsmażyć z obu stron na rumiano.
W wersji mniej świątecznej do farszu można dodać przecier pomidorowy, mielone mięso lub soczewicę. Wtedy zawijoki będą idealne na półmetek sylwestrowej zabawy.
Wszystkiego dobrego na święta i nie tylko!
Agata Bednarczyk
Zdjęcia: autorka