MIĘDZI NAMI DZIECIAKAMI
Świadectwa odebrane, podręczniki odłożone na półkę, komunikatory używane do kontaktu z nauczycielami wyłączone – najwyższa pora na zasłużony odpoczynek.
W tym roku szkolnym wszyscy uczniowie solidnie zapracowali sobie na to, by przeżyć rozpoczynające się lato całkowicie beztrosko. I jak największą jego część spędzić na łonie natury, bez nakazów, zakazów, ograniczeń i oczekiwań. Pora na wolność, na ogniska, podróże z plecakiem, słuchanie koncertów świerszczy i spaloną słońcem skórę na nosie. Przyroda to naturalny zasilacz, dostarczający energii do każdej komórki naszego ciała. Żal byłoby z tego nie skorzystać.
Jeżeli chcecie więc doładować baterie i zresetować umysł, to wybierzcie się pod namiot. Spokojnie, to wcale nie musi być wielka wyprawa, wymagająca mnóstwa specjalistycznego sprzętu. Starsze dzieci i młodzież mogą wraz z rodzicami urządzić sobie kemping z prawdziwego zdarzenia nad jeziorem lub w lesie, a młodszym dzieciom wystarczy kawałek ogródka u dziadków.
Nieważne, ile nocy spędzicie pod gwiazdami, czy będziecie gotować wodę na butli z gazem, czy też przynosić ją z domu, czy na kolację zjecie kiełbaskę z ogniska, czy kanapkę z serem, przygotowaną w babcinej kuchni. Liczy się sama przygoda, ten cudowny dreszczyk emocji, przeżywany na myśl o byciu oddzielonym od natury zaledwie cienkim brezentem, i to nagłe drżenie, gdy usłyszy się w nocy pohukiwanie sowy lub szelest przelatującego w pobliżu nietoperza. A widok gwiazd na nocnym niebie? Bezcenny! No i słońce łaskoczące przez ścianki namiotu już o 4 nad ranem! Zachwycające!
To właśnie te wspomnienia zostaną z nami najdłużej, będą rozgrzewać nasze długie zimowe wieczory spędzane nad książkami lub przed komputerem. Zatem niech nasze lato ma twarz beztroski i błogiego szczęścia. Teraz jest czas na uśmiech!
Natalia Konicz-Hamada
Zdjęcia: Natalia Konicz-Hamada