post-title Laugaricio Quartet na tournée z biegiem rzeki Wag

Laugaricio Quartet na tournée z biegiem rzeki Wag

Laugaricio Quartet na tournée z biegiem rzeki Wag

 Z NASZEGO PODWÓRKA 

Kiedy w styczniu tego roku, w mrocznym czasie pandemii, wraz z kolegami z kwartetu zastanawialiśmy się, jak się przygotować na muzyczne lato, wpadliśmy na pomysł, by przygotować nowy repertuar, inspiracją którego stała się polska muzyka. Odkryliśmy bowiem bogactwo kompozycji polskich kompozytorów, którzy skroili muzykę na kwartet smyczkowy!

Szczególnie zainteresowały nas  kompozycje Stanisława Moniuszki i jego Kwartet smyczkowy nr 1 d-moll. To była miłość od pierwszego wejrzenia, a właściwie od pierwszego usłyszenia. Przepiękna kompozycja w romantycznym stylu, zainspirowana motywami ludowymi, skrojona tak, by każdy z instrumentów mógł się zaprezentować. Oprócz utworów Moniuszki przygotowaliśmy też barokowe kompozycje Bacha. Drugą część nowego repertuaru zaplanowaliśmy  bardziej na luzie, stąd nasz wybór padł na tanga polskie oraz utwory George’a Gerschwina.

Ten nowy repertuar udało się nam zaprezentować w ramach działań Klubu Polskiego  podczas trzech koncertów, które odbyły się w ciągu pierwszego sierpniowego weekendu w Żylinie, Ilavie i w Novej Dubnici.

W żylińskiej księgarni Artforum już kiedyś występowaliśmy, dlatego wiedzieliśmy, że publiczność będzie bardzo wymagająca. I tak było. Nasi słuchacze po koncercie ocenili wybór kompozycji. Większość przyznała, że utwory Moniuszki słyszała pierwszy raz i że była nimi oczarowani. Drugi dzień to koncert w Ilavie. Tym razem graliśmy na rzecz tych, którzy ucierpieli w wyniku tornada na Morawie. Tuż przed koncertem nasz kolega, gitarzysta jazzowy, poprosił Marka Berkyego, by wystąpił z nim. Był to swoisty eksperyment, ale jego efekt okazał się wspaniały, czego dowodem były dwukrotne bisy.

Ostatni koncert na Rynku w Novej Dubnici miał być ukoronowaniem naszych występów, tu bowiem spodziewaliśmy się licznej publiczności, gdyż trzech członków kwartetu właśnie stąd pochodzi. Tak też się stało! Na placu zgromadziło się mnóstwo ludzi, a nam się grało wspaniale! Publiczność nagrodziła nas gromkimi brawami, a my po długich miesiącach artystycznego postu rozkoszowaliśmy się tymi chwilami.

Dziękuję za występy członkom kwartetu: Veronice Staněkovej, Leošovi Staněkovi i Robovi Kováčovi, naszej młodej śpiewaczce Barborce Berkyovej i gościowi Eňovi  Myšlejovi, a także kolegom z dubnickiego Klubu Polskiego za pomoc podczas organizacji wydarzeń. Wierzymy, że niebawem znów będziemy mogli zagrać kolejne koncerty.

Marek Berky
Zdjęcia: Slávka Gajdošíková

MP 9/2021

 

Projekt realizowany z finansowym wsparciem Funduszu Wspierającego Kulturę Mniejszości Narodowych oraz w ramach funduszy polonijnych Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej.