PIEKARNIK
,,Zakochanemu tak szczęśliwie,
Tak nieszczęśliwie, jak ja umiem,
Najlepiej spędzić noc w zadumie.
Nad czym? Nad niczym.
Ale tkliwie (…)”
Julian Tuwim
W maju mamy dwie możliwości. Możemy powiedzieć: „Ojej! Znowu te smutne klimaty – bzy, łzy i podobne bzdury” i… ignorować je albo wzdychać w nocy, płakać w poduszkę, mieć włos rozwiany, spojrzenie nieprzytomne…
Jeśli wybierzemy tę drugą możliwość, czekają nas ciężkie czasy – pracować się nie chce, jeść się nie chce… Tylko patrzeć się chce na nieskończone wschody i zachody słońca, księżyca, gwiazd i wszystkich pozostałych ciał niebieskich.
Ale nie samą miłością człowiek żyje – jeść trzeba. Na pewno już słyszeli Państwo historie opowiadane przez małżonków z wieloletnim stażem, jak wyglądały ich gastronomiczne początki. Najczęściej potrafili zrobić kanapki, w lepszym przypadku jajecznicę oraz wstawić wodę na herbatę… A jacy wtedy byli w sobie zakochani… Latka lecą – na stół „wjeżdżają“ coraz bardziej wyszukane dania i napoje, ale coś jest już nie tak… Chyba lepiej smakowały sardynki w sosie pomidorowym, jedzone dwadzieścia lat temu w nie urządzonej kawalerce.
Jeśli mogę wybierać, to, przyznaję z ręką na sercu, zamiast superdań wybieram parówki, zupki w proszku, jajecznicę pięć razy w tygodniu, spaghetti bez końca, ciasta z zakalcem, twarde kotlety itd., itp.
A może nie wszystko stracone? Podobno najbardziej znany amant Casanova polecał jako afrodyzjak czekoladę… Spróbować nie zaszkodzi.
Trufle czekoladowe
Składniki:
- 500 g gorzkiej czekolady
- kakao albo wiórki kokosowe do obtoczenia trufli
- 2 łyżki bardzo mocnej kawy
- 1 kostka masła
- 1/2 szklanki mleka
- 4 żółtka
Sposób przyrządzania:
Czekoladę pokruszyć w metalowej misce i wstawić na garnek z gotującą się wodą (kąpiel wodna). Następnie do miski z czekoladą wlać mleko i kawę. Podgrzewać, mieszając tak, by powstała jednolita czekoladowa masa. Żółtka oddzielić od białek i dodać do czekolady. Masło pokroić w kawałeczki i rozpuścić w masie.
Całość przelać do naczynia z płaskim dnem, ostudzić i wstawić do zamrażalnika na 10-20 minut, by stwardniała. Na dno oddzielnego naczynia wysypać kakao albo wiórki kokosowe. Przygotować naczynie z zimną wodą i kostkami lodu, w którym należy zanurzać ręce (dzięki czemu masa nie będzie się do nich przyklejać), z zastygłej czekolady formować kulki o średnicy 2 cm, a następnie obtoczyć je w kakao lub wiórkach. Tak przygotowane trufle wstawić na kilka godzin do lodówki.
Majka Kadleček
Zdjęcia: Stano Stehlik
MP 5/2005