PIEKARNIK
Oj, tańczyłoby się do białego rana! Huczny początek dla wielu ludzi jest przecież oznaką udanego roku, gwarantuje pomyślność, osobiste szczęście i powodzenie w interesach. Chociaż trudno w obecnym czasie mówić o szampańskiej zabawie karnawałowej, zawsze można jednak ugościć najbliższych wykwintnym daniem, które poprawi wszystkim humor. Zwłaszcza, jeśli przepis pochodzi od profesjonalisty. Dziś druga propozycja Mariána Juriňáka, szefa kuchni hotelu „Gobor” w Vitanovej.
Udziec z jelenia w wiśniowym winie
podawany z ziemniaczanymi kopytkami (šúlancami)
Składniki:
- 1,5 kg udźca jelenia
- 200 g cebuli
- 200 g czerwonej cebuli
- 200 g przecieru pomidorowego
- 2 dl oleju
- 0,5 l wina wiśniowego
- 30 g kompotu lub dżemu z żurawiny
- 2 dl wywaru warzywnego
- mielone ziele angielskie
- liść laurowy, pieprz, sól, cukier
Sposób przyrządzania
Mięso czyścimy. Na głębokiej patelni lub w dużym garnku rozgrzewamy olej i smażymy cebulę, dodajemy do niej przecier, liść laurowy, sól i pieprz. Wszystko zalewamy winem i wywarem warzywnym (można dodać trochę wody) i gotujemy. W tym czasie posolone i popieprzone udo opiekamy ze wszystkich stron na drugiej patelni.
Dodajemy je do gotującego się wywaru i dusimy ok. 2 godz. na małym ogniu (jeśli trzeba, można dodać nieco wywaru lub wody). Gdy mięso jest już dostatecznie miękkie, wyjmujemy je z garnka. Wywar przecieramy przez sito, a powstały płyn podgrzewamy tak długo, aż się zagęści, dając niemal miodowy sos. Do niego dodajemy dżem lub kompot żurawinowy, doprawiamy. Danie podajemy z kopytkami.
Nasyciwszy się takim wykwintnym daniem, na pewno z większym optymizmem pomyślimy o przyszłości. Obyśmy za rok wynagrodzili sobie ten trudny czas wspaniałymi zabawami, świętując gromadnie, spontanicznie, bez żadnych ograniczeń.
Agata Bednarczyk
zdjęcia: Marián Juriňák