Kostka fazowana odchodzi w Polsce do lamusa

Symbol lat 90., znienawidzona przez rolkarzy, nazywana „rakiem polskich chodników”. Kojarząca się z bylejakością, krzywa i nierówna, ale za to stosowana masowo ze względu na jej powszechność, przyzwyczajenia, łatwość w układaniu. Wiele wskazuje jednak na to, że fazowana kostka (czyli ta ze szparami) powoli odchodzi w Polsce do lamusa.

Wszystko za sprawą rozporządzenia Ministra Infrastruktury, które weszło w życie 21 września 2022 i nakazuje, by chodniki były projektowane z uwzględnieniem potrzeb użytkowników urządzeń wspomagających ruch, a więc rolkarzy i deskorolkarzy.

Konkretnie chodzi o Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie przepisów techniczno-budowlanych dotyczących dróg publicznych, a dokładniej o przepisy paragrafu 27, które brzmią następująco:

  • Drogę dla pieszych oraz drogę dla pieszych i rowerów projektuje się także do ruchu osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch.
  • Droga dla pieszych składa się co najmniej z chodnika przeznaczonego wyłącznie do ruchu pieszych i osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch”.

Urządzenie wspomagające ruch to nowa kategoria prawna, wprowadzona do ustawy o ruchu drogowym w czerwcu 2021. Obejmuje ona urządzenia sportowo-transportowe napędzane siłą mięśni, bez silnika elektrycznego, w których człowiek porusza się w pozycji stojącej, bez siodełka. Czyli rolki, deskorolki, hulajnogi nieelektryczne, a także wrotki i inne podobne urządzenia, posiadające małe kółka.

Do 2021 roku rolkarze i deskorolkarze nie byli w polskim prawie dostrzegani, przepisy traktowały ich jak zwykłych pieszych. W efekcie nie wolno było im jeździć po drogach rowerowych, co zdaniem wielu było absurdem. Zmiana przepisów nastąpiła na wzór rozwiązań słowackich. Na Słowacji wprost jest zapisane w kodeksie drogowym, że pieszym jest również osoba poruszająca się na rolkach, deskorolce, nartach lub podobnym urządzeniu sportowym i ta specyficzna kategoria pieszych ma prawo poruszać się nie tylko po chodniku, ale też po drodze dla rowerów.

Środowiska rolkarskie apelowały do polskiego ministra o skopiowanie słowackich rozwiązań, zarówno w kwestii przepisów, jak i najczęściej używanej nawierzchni chodników. Na Słowacji o wiele częściej niż w Polsce chodniki buduje się z asfaltu, co podoba się rolkarzom, deskorolkarzom, osobom na wózkach.

Ministerstwo Infrastruktury nie zdecydowało się na bezpośrednie skopiowanie przepisów słowackiej ustawy, ale wymyśliło swoje rozwiązania, które są jednak podobne do słowackich. Wprowadzono kategorię „urządzeń wspomagających ruch”, które są czymś pomiędzy pieszym a rowerzystą. Użytkownicy tych urządzeń mogą od roku poruszać się tak jak na Słowacji, czyli zarówno po chodniku, jak i po drodze rowerowej.

Teraz przyszedł czas na dalsze zmiany w prawie, będące odpowiedzią na apele środowisk rolkarskich o wprowadzenie zakazu kostki fazowanej, czyli tej nierównej. Urzędnicy nie zdecydowali się na wprowadzenie zakazu wprost, ale zakaz ten wynika z przytoczonych już przepisów.

Kostka fazowana nie nadaje się do poruszania się po niej na rolkach, zatem skoro przepisy wprost nakazują projektować chodniki także dla rolkarzy, to nie mogą być one z fazowanej kostki ani innej nierównej nawierzchni. W grę wchodzi natomiast kostka bezfazowa (ta bez szpar), asfalt lub równo ułożone niefazowane płytki, odpowiednie dla małych kółek – nie tylko tych od rolek i deskorolki, ale także np. walizek na kółkach.

Czy nowe rozporządzenie będzie w ogóle stosowane? Zapytałem o to zarządy dróg wojewódzkich i powiatowych w Polsce oraz wydziały drogownictwa w urzędach miast. Większość z nich odpowiada, że zrezygnują z kostki fazowanej i przejdą na kostkę bezfazową. Niby mała zmiana, a zmienia tak wiele.

Można tu jednak zauważyć pewien paradoks. Polscy rolkarze wywalczyli te zmiany, powołując się na przykład Słowacji z jej asfaltowymi chodnikami. Tymczasem niektóre słowackie miasta w pobliżu polskiej granicy rezygnują z asfaltu i wzorem Polski stosują kostkę fazowaną, bo myślą, że ta ładnie wygląda i jest „taka nowoczesna”.

Jakub Łoginow

MP 10/2022