Pociąg Poprad – Muszyna wrócił na tory, a wkrótce ruszy autobus do Zakopanego

Jak co roku, również tej zimy kultowy pociąg Beliansky Expres relacji Poprad Tatry – Muszyna powrócił na tory. Pociągi kursują jedynie w weekendy, od 28 grudnia 2024 r. do 23 lutego 2025 r. Dla słowackich Polaków jest to niepowtarzalna okazja na krótkie odwiedziny ojczyzny podczas zimowego wypoczynku: do Popradu jest świetny dojazd transportem publicznym z całej Słowacji, a w Muszynie i sąsiedniej Krynicy jest co robić tak przez jeden dzień, jak i podczas dłuższego pobytu.

Odjazd z Muszyny o 10:00 i 18:00, przyjazd do Popradu o 11:40 i 19:40. Odjazd z Popradu o 7:29 i 15:29, przyjazd do Muszyny o 9:10 i 17:09. Pociąg do Muszyny zatrzymuje się na stacjach: Studený Potok, Kežmarok, Spišská Belá zastávka, Stará Ľubovňa, Podolínec, Plaveč.

Bilety można kupić płacąc tylko euro, również gdy kupujemy je w Polsce. Na Słowacji sprzedaż biletów odbywa się na zwykłych słowackich zasadach, bowiem to słowacki pociąg. Ponieważ w Muszynie dworzec kolejowy nie działa, budynek jest zamknięty, nie ma kasy ani też automatu biletowego, więc bilety w można tam kupić na peronie lub u konduktora.

Ceny biletów są atrakcyjne, warto zatem pomyśleć, czy naprawdę musimy jeździć wszędzie autem? W tym przypadku pociągiem jest taniej, a także wygodniej, z pięknymi widokami za oknem. Co jednak najważniejsze – jeżdżąc pociągiem lub autobusem wnosimy swój mały wkład w ochronę środowiska i klimatu.

Jeszcze bardziej możemy pomóc planecie, promując transport publiczny: zachęcając do korzystania z niego znajomych, udostępniając na portalach społecznościowych informacje o połączeniach kolejowych i autobusowych, w tym transgranicznych. Wiedza o nich wciąż jest minimalna.

Jakieś 90% społeczeństwa wciąż nie wie, że pomiędzy Słowacją a Polską kursują już pociągi i autobusy transgraniczne, a przecież wiele osób deklaruje, że chętnie by z nich skorzystało, gdyby tylko miało o nich wiedzę. Ile zatem kosztuje bilet na całą trasę? Zaledwie 5 euro. Z Kieżmarku do Muszyny – 4 euro, a ze Starej Lubowni do Muszyny – tylko 3 euro.

Pociąg Poprad – Muszyna uruchomiono w czerwcu 2019 r. po prawie dziesięcioletnich staraniach. Nawiązuje do zawieszonego wskutek powodzi z 2010 r. kultowego pociągu Kraków – Muszyna – Koszyce – Budapeszt – Bukareszt. Powódź podmyła wówczas tory i tylko dlatego pociąg przestał tymczasowo jeździć. Tory naprawiono, ale pociągu władze nie przywróciły.

Od tego czasu trwała dziwna narracja, że połączenia kolejowe pomiędzy Polską a Słowacją przez Muszynę są rzekomo niepotrzebne, że nikt nimi jeździć nie będzie. Prawie 10 lat polscy i słowaccy aktywiści, eksperci i zwykli mieszkańcy przekonywali, że to nieprawda, że pociągi kursujące przez Muszynę wcale nie będą wozić powietrza, że warto dać im szansę. Bezskutecznie.

Co roku propozycja uruchamiania połączenia kolejowego Poprad – Muszyna była zgłaszana (głównie przez stronę słowacką) i odrzucana przez stronę polską z argumentem, że się nie przyjmie. Dopiero w 2017 r. władze obu krajów zgodziły się na uruchomienie tego połączenia w formule pilotażu.

Pociąg docelowo miał kursować codziennie przez cały rok, ale w związku z możliwością, że się nie sprawdzi, postanowiono początkowo uruchomić go tylko na weekendy w sezonie letnim, a potem zimowym z założeniem, że jeżeli się przyjmie to w kolejnych latach będzie kursować na stałe.

No i przyjął się! Od pięciu lat ten sezonowy pociąg bije rekordy frekwencji. Są apele, by w końcu dotrzymano umów i by pociąg był codzienny i całoroczny. Ten postulat ponowiła w listopadzie i grudniu 2024 r. strona słowacka. Podobno jest szansa, że Polacy dadzą się przekonać.

Stale kursują też samorządowe autobusy transgraniczne. Codziennie przez cały rok na trasach Bardejov – Krynica, Trstená – Bukowina Tatrzańska i Trstená – Termy Chochołowskie, w weekendy przez cały rok na trasie Starý Smokovec – Poprad. W 2025 r. Koleje Małopolskie mają uruchomić autobusy ze Starego Smokovca do Zakopanego, a być może i dalej do Chochołowa i Trsteny.

Jakub Łoginow

MP 1/2025