SOS czyli Sympatycznie o Słowacji
Choć codzienne wiadomości koncentrują się na kryzysach i konfliktach, warto dostrzec to, co daje nadzieję – zwłaszcza gdy tworzą to młodzi ludzie z pasją, pomysłem i determinacją. O wielkim sukcesie Słowaczki Anny Podmanickiej i Czecha Tomáša Čermáka, którzy opracowali system oczyszczania wody i otrzymali za to prestiżową nagrodę Earth Prize 2025, pisałam w poprzednim numerze.
Ale to nie jedyny powód do dumy. Na Słowacji powstają kolejne innowacyjne projekty młodych: od odplamiacza, opracowanego przez uczniów z Koszyc, przez ekologiczne perfumy z kukurydzy i lek przeciwwirusowy, stworzone przez 19-latka z Nowych Zamków, po światowej klasy badania technologiczne, prowadzone na uniwersytecie w Żylinie. Oto trzy dobre wiadomości, które pokazują, że można zmieniać świat na lepsze
Odplamiacz, który w 30 sekund usuwa plamy z krwi
Nie trzeba już namaczać, szorować ani korzystać z drogich środków chemicznych. Wystarczy spryskać tkaninę i odczekać pół minuty – tyle potrzebuje odplamiacz, stworzony przez uczniów gimnazjum w Koszycach, by poradzić sobie z uporczywą plamą krwi. Młodzież stworzyła ten produkt w ramach programu edukacyjnego z ekonomii stosowanej, który co roku umożliwia uczniom wcielenie się w rolę prawdziwych przedsiębiorców.

Ich szkolna firma Aima nie tylko opracowała skuteczny i bezpieczny produkt, ale także zaprezentowała go w bardzo profesjonalny sposób. W efekcie zdobyła pierwsze miejsce regionalnego etapu konkursu – pokonując konkurencję i zdobywając przepustkę do rundy krajowej.

Tam uczniowie zmierzą się z dziewięcioma innymi zespołami. Zwycięska drużyna będzie reprezentować Słowację podczas europejskiego finału w Atenach. Aima już dziś pokazuje, że młodzież może z powodzeniem łączyć innowacyjność z przedsiębiorczością.
Perfumy bez ropy i lek przyszłości – sukcesy słowackiego nastolatka
Adam Kovalčík, 19-latek z Nowych Zamków, już przyciąga uwagę świata nauki i przemysłu. Opracował ekologiczne perfumy na bazie otrębów kukurydzianych – odpadu, z którego pozyskuje furfural, naturalny związek o migdałowym zapachu. Zapach ten jest nie tylko przyjazny środowisku, ale też bezpieczny dla zdrowia – bez toksycznych, ropopochodnych składników.

Ale to nie koniec sukcesów młodego Słowaka. Na międzynarodowym konkursie naukowym w USA zdobył on główną nagrodę – 100 tys. dolarów – za opracowanie nowatorskiego leku, który zatrzymuje kopiowanie genów przez wirusy i pozwala kontrolować infekcje. Kovalčík pokonał niemal 1700 konkurentów z ponad 60 krajów, zdobywając także nagrody w kategorii chemii: 2. miejsce od Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego i 1. miejsce od Stowarzyszenia Technologii Farmaceutycznych i Chemicznych.
W tym samym konkursie Anna Podmanická zdobyła 1. miejsce w konkursie specjalnym oraz 4. miejsce w konkursie głównym w kategorii inżynieria środowiska za projekt oczyszczania ścieków.
Żylina wśród gigantów nauki
Nie tylko młodzi innowatorzy zyskują rozgłos – zauważane na arenie międzynarodowej zaczynają być również słowackie instytucje naukowe. Uniwersytet w Żylinie, choć nie należy do największych uczelni w Europie, zajął 14. miejsce na świecie w rankingu instytucji badawczych pod względem znormalizowanej liczby cytowań – jednego z najważniejszych wskaźników wpływu naukowego. To najwyższy wynik wśród wszystkich europejskich uniwersytetów uwzględnionych w analizie Wspólnego Centrum Badawczego Komisji Europejskiej (JRC).

Oznacza to, że badania prowadzone w Żylinie są nie tylko innowacyjne, ale też cenione i wykorzystywane przez naukowców na całym świecie. Uczelnia znalazła się w jednym szeregu z takimi gigantami, jak Uniwersytet Stanforda, Uniwersytet Tokijski czy Uniwersytet w Toronto. Dla Słowacji to powód do dumy – a dla młodych słowackich naukowców i studentów znak, że nie trzeba wyjeżdżać za granicę, by rozwijać idee, które mają realny wpływ na świat.
Aleksandra Pyka





