Lato przed nami! 

 ROZMOWY Z NINĄ 

Zaczynają się wakacje, które dla mnie będą trwały tylko trzy tygodnie, ale to nie szkodzi – jestem z tym całkowicie pogodzona, a moi rodzice pewnie też.

 

Kraków – Warszawa – Trójmiasto

Przed prawdziwymi wakacjami, tymi szkolnymi, wybieramy się do Polski. Tym razem planujemy zatrzymać się w dwóch miastach: w Krakowie i Warszawie.

Mój młodszy brat Alex jeszcze w nich nie był, więc tata postanowił zorganizować tę wycieczkę. Zwiedzimy te miasta i w nich przenocujemy, dzięki czemu nie będziemy musieli długo podróżować.

Chcemy również odwiedzić Trójmiasto, w pobliżu którego mieszka moja polska babcia. To podobno bardzo ciekawe miejsce, a tata uważa, że dla Alexa to będzie fajna przygoda. Dla mnie pewnie też!

Polscy goście u nas

W marcu babcia miała operację kręgosłupa i teraz przechodzi rehabilitację, ale cieszy się na naszą wizytę. Czeka ją niespodzianka – zabierzemy ją ze sobą do naszego domu na Słowacji. To będzie dla niej wielka przyjemność, ponieważ na początku lipca skończy 70 lat. Zorganizujemy jej małą imprezę z tortem, a moja słowacka babcia przygotuje coś pysznego do jedzenia.

A żeby tego nie było mało, kiedy babcia wróci do domu, przyjedzie mój polski wujek z żoną. Minęło już parę dobrych lat od ich ostatnich odwiedzin. Będzie to świetna okazja, by się zbliżyć na nowo. Na odległość czasami trudno jest utrzymać bliskie relacje, a osobiste spotkania zawsze je umacniają.

Wyprawy po ogrodzie

Jeśli chodzi o resztę mojego letniego czasu, jeszcze zobaczymy, co się wydarzy. Nie mam wielkich planów – wystarczy mi nasz dom, ogród i czas spędzony na świeżym powietrzu, zwłaszcza gdy pogoda będzie dopisywać. Cieszę się na wyprawy po ogrodzie, a najważniejsze, żeby ataki epilepsji mnie zbytnio nie nękały, bo wtedy trudno się zrelaksować.

Życzę Wam udanego czasu urlopowego, bo tak długo czekaliśmy na lato. Niech dni mijają Wam pięknie, a dobry humor nie opuszcza! Cieszę się na nasze spotkanie we wrześniu! Wówczas opowiem Wam, co przez ten czas wydarzyło się w moim życiu.

Wasza Nina

Zdjęcia: Ewa Sipos

MP 7-8/2025