ROZMOWY NA TEMAT SPORTOWY
Ania: Kontynuujemy naszą rozmowę sprzed miesiąca na temat filmów i seriali o polskich sportowcach. Benio, jaki film o tej tematyce przypadł ci jeszcze do gustu?
Benio: Będąc fanem nie tylko tenisa, ale również piłki nożnej, chciałbym polecić filmy dokumentalne o dwóch wybitnych polskich piłkarzach, dostępne do obejrzenia na Prime Video (Amazon Prime) „Lewandowski – Nieznany” (pojawił się w 2023 r.) o Robercie Lewandowskim oraz „Kuba” (2024 r.), opowiadający historię Kuby Błaszczykowskiego. Wybitni piłkarze, którzy w pewnym momencie spotkali się w klubie niemieckim i wraz z Łukaszem Piszczkiem stworzyli filar Borussii Dortmund, tzw. Wielką Trójcę.
A: „Lewandowski – Nieznany” to pierwszy w historii film dokumentalny o Robercie Lewandowskim, który ujawnia wyjątkową drogę, którą przebył młody człowiek z małego miasta w Polsce, aby stać się jednym z najlepszych napastników swoich czasów. Dziś jego nazwisko jest znane na całym świecie, a jego rekordy i trofea budzą prawdziwy podziw i szacunek. Film „Kuba” również przedstawia niezwykłą i emocjonującą historię życia.
Drogę do kariery 109-krotnego reprezentanta Polski, byłego kapitana drużyny narodowej, dwukrotnego mistrza Niemiec oraz zdobywcy pucharu Niemiec z Borussią Dortmund, który z czasem stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i szanowanych polskich sportowców na świecie. Podczas 89. Gali Mistrzów Sportu Kuba Błaszczykowski został uhonorowany statuetką Superczempiona, przyznaną nie tylko za osiągnięcia sportowe, ale także za szlachetną postawę poza boiskiem.
B: A Lewandowski wygrał ten plebiscyt trzykrotnie w 2015, 2020 i 2021 r. Jako jedyny Polak w historii otrzymał nagrody Piłkarza Roku FIFA (dwukrotnie) i Piłkarza Roku UEFA oraz mnóstwo innych.
A: Benio, który z tych filmów wywarł na tobie większe wrażenie?
B: Oba są ciekawe, jednak „Kuba” zainteresował mnie bardziej.
A: Dlaczego?
B: Oglądając ten film, poczułem jakąś głębię, wzruszyłem się. Moment, w którym Kuba nie strzela karnego na mistrzostwach Europy w 2016 r. w ćwierćfinałowym meczu z Portugalią, był przejmujący. Choć miałem wtedy tylko 4 latka, to pamiętam, jak razem oglądaliśmy ten mecz i razem go przeżywaliśmy, ubrani w biało-czerwone stroje.
A: Mnie łzy leciały po policzkach, gdy oglądałam płaczącego Kubę, zdobywającego się na odwagę i opowiadającego, jak mama umierała na jego rękach. Nie przeżyła ataku nożem, którego sprawcą był jego tata. To był moment, który wywrócił życie 10-letniego Kuby i jego brata do góry nogami. Wiele jest tu scen poruszających, ale są też swobodne scenki np. rozmów Kuby z żoną Agatą. Wyglądało to bardzo naturalnie. Takiej szczerej formuły zabrakło mi w filmie o Robercie Lewandowskim.
B: Miałem podobne odczucie. Chyba jedyną nowością, której wcześniej nigdzie nie widziałem, były pokazane lata dzieciństwa Roberta, spędzone w Lesznie, np. wesołe ujęcia, gdy chudziutki chłopczyk biega za piłką po swoim ogródku. Ten maluch musiał wtedy grać w klubie z chłopcami o dwa lata starszymi od niego, bo nie było klubu, który by przyjął tak młodego zawodnika.
Musiał grać ze starszymi od siebie, silniejszymi piłkarzami. Ale to nauczyło go walki i determinacji, choć jego mama wciąż bała się o to, czy Lewy nie zostanie kontuzjowany. Z filmu dowiedziałem się też dużo na temat relacji i silnej więzi Roberta ze swoim tatą i o trudnościach, z którymi musiał się mierzyć, gdy tata zmarł.
B: Ostatnio ty, mamo, oglądałaś ciekawy serial o skokach narciarskich. Podobał ci się?
A: Tak, jako fanka tego sportu zachęcam do obejrzenia serialu „Skoczkowie”, który ukazał się całkiem niedawno, bo w styczniu na Prime Video. To fascynujący serial dokumentalny, który przedstawia sylwetki najwybitniejszych zawodników tego sportu. Odkąd tylko pamiętam, skoki narciarskie towarzyszyły mi w domu w zimowe popołudnia i wieczory, To były czasy wielkich sukcesów Adama Małysza i małyszomanii.
Rzucałam wszystko, żeby tylko móc obejrzeć skoki. Ten sport zaczarował mnie wtedy na zawsze. Nie spodziewałam się wówczas, że może pojawić się ktoś, kto powalczy z Adamem o tytuł tego najlepszego w historii skoczka w Polsce. A jednak… To w tym serialu słyszymy dyskusję o tym, kto jest najlepszym skoczkiem wszech czasów – Małysz czy Stoch. I oczywiście są również oni – Dawid Kubacki i Piotr Żyła.
B: Każdy z odcinków opowiada o innym zawodniku?
A: Tak. Serial składa się z 5 odcinków. Pierwszy skupia się na Adamie Małyszu, drugi poświęcony jest Kamilowi Stochowi, kolejny przedstawia Dawida Kubackiego, czwarty koncentruje się na Piotrze Żyle, a ostatni skupia się na drużynie jako całości, przedstawiając też młodszych zawodników – Pawła Wąska i Aleksandra Zniszczoła.
B: Który odcinek jest najciekawszy?
A: Opinie będą w tym przypadku podzielone. Każdy odcinek zasługuje na uwagę. Który jest najlepszy, zależy pewnie od tego, kto komu kibicuje. Mnie osobiście urzekł odcinek pierwszy ze względu na sentyment, którym darzę Adama Małysza, oraz drugi o Kamilu Stochu. Interesujący jest też ten ostatni, ponieważ opisuje m.in. trudne momenty, takie jak choroba żony Dawida Kubackiego i jej wpływ na całą drużynę.
B: Koniecznie muszę zobaczyć ten serial, tym bardziej, że starty Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyły oglądałem i mocno im kibicowałem. Muszę to nadrobić. Ale z wielką przyjemnością obejrzałem dwa filmy na platformie Player, które mogę polecić osobom, chcącym dowiedzieć się czegoś więcej o naszych medalistach olimpijskich z Paryża.
A: Masz na myśli naszą mistrzynię olimpijską Aleksandrę Mirosław?
B: Nie tylko mistrzynię, ale również rekordzistkę świata we wspinaczce na czas. Tytuł filmu to „Aleksandra Mirosław. W drodze do Paryża”. Pokazane są tu ważne momenty i miejsca w życiu Oli, np. pierwsza ścianka, na której trenowała w Lublinie.
A: Trenerem Aleksandry jest jej mąż Mateusz. Czy o tej relacji też się coś dowiemy z filmu?
B: Tak, o ich współpracy i wspólnych marzeniach. Drugi film, który polecam to „Wilfredo Leon. W drodze do Paryża” o siatkarzu, jednym z najlepiej przyjmujących na świecie, który spełnia swoje marzenia w Polsce.
A: Film musi być bardzo interesujący, gdyż Wilfredo Leon Venero to jeden z najciekawszych siatkarzy reprezentujący nasze barwy. Urodził się na Kubie. Mając 12 lat, zaczął uczyć się w Narodowej Kubańskiej Szkole Siatkówki. W reprezentacji Kuby zadebiutował w wieku 14 lat w turnieju eliminacyjnym do igrzysk olimpijskich w Pekinie. I już w wieku 17 lat został wybrany na kapitana reprezentacji Kuby.
W 2010 r. zdobył z tą reprezentacją wicemistrzostwo świata. W 2012 r. zrezygnował z gry w reprezentacji po przegranych kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich w Londynie. Zdecydował się na grę w klubie poza Kubą, a to oznaczało skreślenie go z listy reprezentantów kraju, gdyż taką zasadę stosują kubańskie federacje sportowe. W latach 2011–2022 współpracował z menadżerem sportowym Andrzejem Grzybem.. Zanim trafił do Polski, występował w klubach w Rosji, Katarze, we Włoszech.
B: No właśnie, a do Polski przywiodła go chyba miłość, prawda?
A: Tak sądzę. Po raz pierwszy ze swoją przyszłą żoną Małgorzatą Gronkowską spotkał się w 2011 r. podczas turnieju finałowego Ligi Światowej, odbywającego się w Gdańsku. Małgorzata była wówczas dziennikarką i chciała przeprowadzić wywiad z młodą gwiazdą siatkówki. W 2015 roku Wilfredo León otrzymał polskie obywatelstwo, a w 2016 r. para wzięła ślub. Mają troje dzieci: Natalię (ur. 2017), Cristiana (ur. 2019) oraz Selenę (ur. 2023) Od 24 lipca 2019 roku Wilfredo León występuje w siatkarskiej reprezentacji Polski.
B: I zdobył z reprezentacją Polski wiele tytułów, np. złoty medal na mistrzostwach Europy w 2023 r. oraz srebrny medal na olimpiadzie w Paryżu w 2024 r.
A: Wszystkie filmy, które tu opisaliśmy, to gratka dla miłośników sportu. Zachęcamy do obejrzenia ich, bo wtedy duma z naszych rośnie jeszcze bardziej.
Ania i Benio Poradowie