MIĘDZI NAMI DZIECIAKAMI
Czerwone, żółte, brązowe, pomarańczowe! Jesienne liście mienią się niemal wszystkimi kolorami tęczy! Zanim na dobre opadną z drzew, osłabione przez listopadowe deszcze i wiatry, cieszą nasze oczy podczas październikowych spacerów po lesie czy parku. A jak to się w ogóle dzieje, że przestają być zielone?
Gdy nadchodzi jesień, dni stają się krótsze, a słońce coraz szybciej znika za horyzontem. To znak dla drzew, że pora zacząć oszczędzać siły i przygotować się do zimy. Jednym ze sposobów na to jest pozbywanie się zielonych liści.
Wiosną i latem zielone liście są bardzo potrzebne, bowiem pomagają roślinom łapać światło słoneczne i produkować pożywienie. Dzieje się tak dzięki substancji zwanej chlorofilem, która odpowiada też za ich zielony kolor.
Skoro jednak jesienią jest mniej słońca, drzewo nie ma możliwości „wykarmienia” wszystkich swoich zielonych liści. Dlatego właśnie chlorofil powoli zanika, robiąc miejsce dla innych barwników, znajdujących się w liściach – karotenoidów, odpowiadających za kolor żółty i pomarańczowy, oraz antocyjanów, sprawiających, że liście stają się czerwone i fioletowe.
Następnie liście opadają z drzewa, a ono dzięki temu ma większe szanse, by nie zamarznąć i przetrwać zimę. A wiosną obudzić się i ponownie zazielenić!
Ciekawostki o liściach
- Liście o średnicy 2-3 metrów? Tak, to możliwe! Posiadaczką takich wielkich liści jest gunera olbrzymia, którą można spotkać w Ameryce Południowej.
- Na tym samym kontynencie rośnie też rekordzistka wśród roślin wodnych, czyli wiktoria królewska. Miejscowi Indianie nazywają jej liście „talerzami wodnymi”. Osiągają one nawet do 4 metrów średnicy i potrafią utrzymać na swojej powierzchni… dorosłego człowieka.
- Istnieją rośliny, których liście są tak grube i mocne, że można z nich produkować liny okrętowe, powrozy i sznury. To tak zwane rośliny włóknodajne. Jedną z nich jest bananowiec manilski, który można spotkać m.in. na Filipinach.
- Niedawno na Ukrainie powstała pierwsza na świecie firma zajmująca się produkcją papieru nie z drewna, a z opadłych z drzew liści. Według wyliczeń naukowców, żeby wyprodukować 20 tysięcy arkuszy, trzeba zebrać 1 681 kilogramów liści. Może to uratować aż 10 drzew przed wycinką!
Natalia Konicz-Hamada









