post-title Mikołajom, gwiazdorom, aniołkom ku pamięci

Mikołajom, gwiazdorom, aniołkom ku pamięci

Mikołajom, gwiazdorom, aniołkom ku pamięci

 BLIŻEJ POLSKIEJ KSIĄŻKI 

Wzorem wielkich domów handlowych z dużym wyprzedzeniem przypominamy, że bożonarodzeniowy czas wielkiego obdarowywania nie jest już tak odległy, przynajmniej w przypadku, gdy chcemy, by wśród  podarków pod choinką nasze dzieci znalazły także polskie książki. Droga polskiej książki na Słowację nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać, ale Mikołajowie, gwiazdorzy czy aniołowie nie takie odległości potrafią pokonać. By zbyt się nie trudzili, podpowiadamy im już dziś kilka tytułów, które mogą ucieszyć nasze dzieci i te młodsze, i te trochę starsze.

Młodsze dzieci z całą pewnością rozbawią przygody Bąbla, bohatera powieści Marcina Pałasza Wakacje w wielkim mieście (Wyd. „Akapit Press”, Łódź 2006). Autor, posługując się absurdalnymi sytuacjami i gagami, wciąga dziecko w lekturę. W książce wszystko dzieje się szybko, a rozwiązania pozornie zagmatwanych sytuacji są proste, a to dzieci lubią najbardziej. Komizm sytuacji szczególnie odpowiada małym odbiorcom, a takimi odbiorcami tej i innych książek Pałasza mogą być już sześciolatki.

 

Dobry dowcip, lekkość pióra charakteryzują także książkę Barbary Stenki Oj, Hela! (Wyd. „Literatura“, Łódź 2007), adresowaną do dzieci nieco starszych. Bohaterka, dziesięcioletnia dziewczynka, którą charakteryzuje dystans do samej siebie i umiejętność obserwacji tego, co dzieje się wokół, z humorem opowiada o codziennych sprawach, rodzicach, ciociach czy znajomych, czasem jest bezlitosna, obnażając ich wady, ale zawsze robi to z humorem. I właśnie ze styku dwu światów – tego dziecięcego i tego dorosłego, często niezrozumiałego, postrzeganego oczami dziecka – rodzi się komizm prezentowany przez autorkę, komizm ciepły i łagodny.

 

Uwadze rodziców nastolatków, a za ich pośrednictwem uwadze Mikołajów, pragnę polecić książki Katarzyny Majgier, która jest psychologiem i od 2000 roku prowadzi internetowy serwis dla nastolatków „Junior”. Obdarzona dużym talentem literackim, stała się ulubioną przez polskich młodych czytelników autorką.

Wydane w 2006 roku książki Amelka i Trzynastka na karku szybko zniknęły z księgarskich półek. Przed kilkoma miesiącami ukazała się jej trzecia powieść Marzycielki (Wyd. „Akapit Press”, Łódź 2007), która w pewnym stopniu jest kontynuacją Trzynastki… Akcja powieści rozgrywa się przede wszystkim w Nowej Hucie, dokąd po rozwodzie rodziców przeprowadziły się z podkrakowskiego miasteczka Monika i Liliana. Każda z sióstr inaczej przeżywa przeprowadzkę z bogatej małomiasteczkowej willi do blokowiska.

Dla jednej, wrośniętej w małomiasteczkowy świat z jego hierarchią wartości, to wielka klęska, dla drugiej zmiana miejsca zamieszkania oznacza wielką życiową szansę. Wrastanie w nowe środowisko łączy się z przewartościowaniem dotąd uznawanych, odziedziczonych poglądów, zerwaniem ze stereotypami w myśleniu o innych.

Wiarygodność postaci nakreślonych przez autorkę, ich wielowymiarowość, relacje między nimi wciągają młodego czytelnika, któremu unikająca dydaktyzmu autorka pomaga w budowaniu własnych sądów i ocen, a jednocześnie zmusza do zastanowienia się nad takimi problemami, jak odpowiedzialność w rodzinie, prawo do rozwoju własnej osobowości czy granice wolności.

 

I na koniec Jajecznica na deszczówce Agaty Mańczak (Wyd. „Nasza Księgarnia”, Warszawa 2007) – jeszcze jedna propozycja dla nastolatków. Przypomni nie tylko wakacje, wieczory przy ognisku, atmosferę wielkiej przygody czy pierwszą miłość. W tej mądrej, nie pozbawionej humoru książce o wartkiej akcji młody czytelnik znajdzie portrety swych rówieśników, czternastolatków, tych, dla których los nie był łaskawy, i tych, mających normalne rodziny i normalne problemy wieku dojrzewania.

Ciekawe w tej książce jest właśnie zderzenie postaw tych dwu grup dzieci, które znalazły się na koloniach letnich nad otoczonym legendą jeziorem Niegocin. Wspólne dwutygodniowe wakacje sporo zmieniają w życiu protagonistów obu grup, przynosząc nowe przyjaźnie, wypoczynek, jak i nowe doświadczenia, które, być może, ułatwią im podjęcie codziennych obowiązków.

A młody czytelnik wraz z bohaterami książki ma szansę ujrzenia złożoności świata, złożoności stosunków międzyludzkich.

Danuta Meyza-Marušiak

MP 11/2007