post-title Wafelki na rozdrożu

Wafelki na rozdrożu

Wafelki na rozdrożu

 RETROHITY 

Słodkie, chrupiące, kuszące, pełne czekolady – wafelki, po które sięgają zarówno młodzi, jak i starzy. Dziś chyba nie ma nikogo, kto by przynajmniej raz w życiu ich nie spróbował. Dlatego w tym odcinku „Retrohitów” przedstawimy znane wafelki – polskie i słowackie –  które mimo olbrzymiej popularności nigdy nie spotkały się na sklepowych półkach obok siebie, choć są dostępne w obu krajach.

 

Początki na Słowacji i powstanie góralek

Kiedy w 1953 roku powstał zakład do produkcji wafli i pierników w Seredzi, z początku działał nieco ostrożnie, ale z biegiem czasu produkcja i asortyment słodkich produktów zaczął się poszerzać. W 1965 roku ruszyła produkcja horalek – wafelków,  które w bardzo krótkim czasie opanowany cały rynek czechosłowacki i bardzo szybko stały się ulubionym przysmakiem Czechów i Słowaków.

Te po obwodzie maczane w czekoladzie wafelki, przekładane masą czekoladową z nadzieniem z orzeszków ziemnych, kakao i czekolady już prawie sześć dekad zaspokajają papetyty łasuchów.

 

Starszy, słodki brat z Polski – Prince Polo

Niedaleko od granicy czeskiej, w Cieszynie, znajduje się zakład produkcyjny, w którym w 1955 roku ruszyła produkcja najbardziej znanego polskiego wafla czekoladowego Prince Polo. To pokryty czekoladą batonik, składający się z czterech warstw wafli, połączonych czekoladowym wypełnieniem. Prince polo na długi czas stał się jednym z głównych smakołyków wywozowych za granicę, gdzie osiągnął naprawdę duży sukces.

Słodkie porównanie

Co prawda każdy z wafelków ma inną strukturę: horalki są maczane po obwodzie, prince polo jest całe zatopione w czekoladzie, horalki są grubsze, bo są przekładane 4 warstwami masy czekoladowej i orzeszków ziemnych i 6 warstw wafli, natomiast cieńszy prince polo jest złożony z 3 warstw masy czekoladowej i 4 warstw wafla, zatopionego w całości w polewie czekoladowej.

Powstanie prince polo było zaplanowane, natomiast powstanie horalek wymusiła sytuacja na rynku słowackim. Kiedy produkowano wafelki Tatranka, zawierajace masę z orzechów laskowych, w pewnym momencie owej masy zabrakło. Wtedy rozwiązaniem okazało się zastąpienie orzechów laskowych orzeszkami ziemnymi i w ten sposób powstały horalky, których produkuje się ponad 160 mln sztuk rocznie.

Na każdym opakowaniu horalek znajduje się  obrazek szarotki alpejskiej – górskiego chronionego kwiatka, który od lat pełni funkcję rozpoznawczą popularnych wyrobów cukierniczych.

Natomiast rosnąca popularność polskiego batonika spowodowała, iż w momencie największej popularności wafelków Prince Polo producent wykonał bardzo ważny krok – zastrzegł znak towarowy, nazwę oraz jego składniki. Oba wafelki są więc chronione swoimi specyficznymi znakami.

 

Rozdroże – każdy pod inną nazwą

Horalki zostały na rynek polski wprowadzone w 2007 roku, ale rodacy odwiedzający Słowację znacznie wcześniej odkryli ich wyborne walory smakowe. W chwili ich wejścia na rynek polski, były już bardzo znane. W 2012 horalki weszły na rynek polski jako góralki, które do dziś sprzedawane są w Polsce pod tą nazwą. Wafle te są eksportowane także do takich krajów, jak Węgry, Wielka Brytania, Irlandia i Kanada, i sprzedawane są w 7 wariantach smakowych: czekoladowym, mlecznym, orzechowym, kokosowym, nugatowym, cytrynowym i truskawkowym.

Prince polo jest eksportowany do takich krajów, jak Czechy, Słowacja, Węgry, Litwa, Łotwa oraz Ukraina, Malta. Prawdziwym przebojem stały się w Islandii, gdzie sprzedawany jest pod nazwą Prins Póló.

W 1995 r. na opakowaniu wafli Prince Polo pojawiło się nowe logo; jednocześnie zmieniono opakowanie oraz wprowadzono nowe smaki, poczynając od orzechowego, wprowadzonego w 1996 r., poprzez jabłkowy, karmelowy, mleczny, kokosowy, piernikowy, na premium kończąc. Dodano również wafel w rozmiarze XXL.

Ciekawostką handlową jest fakt, iż horalek i prince polo nie znajdziemy w sklepach na Słowacji ani w Polsce pod tą samą nazwą handlową. Te najbardziej popularne wafle nigdy nie będą leżeć na półkach sklepowych obok siebie, bowiem wafle Prince Polo na Słowacji sprzedaje się pod nazwą Siesta, zaś słowacka Horalka w Polsce występują pod spolszczoną nazwą Góralka. I stąd porównanie tych dwóch najbardziej znanych wafelków na Słowacji i w Polsce do rozdroża.

Andrej Ivanič

MP 5/2021