post-title Sukces koszyckiego „Króla Rogera” w Budapeszcie

Sukces koszyckiego „Króla Rogera” w Budapeszcie

Sukces koszyckiego „Króla Rogera” w Budapeszcie

Dobre przyjęcie pierwszej w historii słowackiej inscenizacji opery Karola Szymanowskiego „Król Roger”, o której pisaliśmy w grudniowym numerze „Monitora Polonijnego”, zachęciło dyrekcję Teatru Narodowego w Koszycach do pokazania tego przedstawienia także za granicą. Spektakl reprezentował Słowację na odbywającej się pod koniec sierpnia międzynarodowej Olimpiadzie Teatralnej w Budapeszcie.

Pokazano go 22 sierpnia w nowoczesnych przestrzeniach Eiffel Art Studios, które od pewnego czasu pełnią rolę drugiej sceny operowej stolicy Węgier. Podobnie jak na koszyckiej premierze w roli tytułowej wystąpił polski baryton Michał Partyka, a orkiestrę poprowadził Peter Valentovič.

Z entuzjastycznej reakcji licznie zgromadzonej publiczności, a owacjom po spektaklu nie było końca, wynika, że ciekawa, awangardowa inscenizacja Antona Korenčiego była dla budapesztańskich melomanów prawdziwym objawieniem, podobnie jak hipnotyzująca muzyka Karola Szymanowskiego.

O randze wydarzenia świadczyła obecność wielu przedstawicieli elit politycznych i kulturalnych, m.in. słowackiej minister kultury Silvii Hroncovej. Nie bez znaczenia jest fakt, że obecna pani minister, a dawniej m.in. dyrektor Słowackiego Teatru Narodowego i Teatru Narodowego w Pradze, zna i ceni polską kulturę. Ponadto współpracowała ze znanym polskim reżyserem operowym Mariuszem Trelińskim.

Warto przypomnieć, że słowacka inscenizacja „Króla Rogera” powstała przy wsparciu organizacyjnym i finansowym Instytutu Polskiego w Bratysławie.

Piotr Drobniak, Budapeszt

Zdjęcia: Piotr Drobniak

MP 9/2023