Po dwóch latach przygotowań Kraj Żyliński uruchomił zapowiadaną wcześniej komunikację transgraniczną. Autobusy kursują na trasie Trstena – Chochołów granica, gdzie można się przesiąść na inne, kursujące przez Zakopane do Bukowiny Tatrzańskiej, uruchomione przez województwo małopolskie.
Na razie linia jednak nie cieszy się szczególną popularnością, gdyż przystanek końcowy usytuowany został na granicy. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku pojawi się też połączenie Krynica – Bardejov. Natomiast na autobusy łączące Poprad z Zakopanem niestety jeszcze poczekamy.
Od października 2019 r. do końca grudnia 2020 r. na trasie Bukowina Tatrzańska – Dolny Kubin kursował samorządowy autobus, uruchomiony przez Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego. Połączenie było finansowane wyłącznie przez Małopolskę; Kraj Żyliński nie partycypował w kosztach.
Pod koniec 2020 r. zaproponowano Słowakom wspólne finansowanie, na zasadzie przetargu europejskiego. Kraj Żyliński się jednak nie zgodził i zaproponował, by każda ze stron uruchomiła połączenie do granicy, gdzie będzie możliwa przesiadka. Problemem jest jednak to, że słowacki autobus nie zajeżdża w słowackie Tatry Zachodnie, a właśnie to było głównym celem projektu. Polskich autobusów, jeżdżących na trasie Chochołów granica – Zakopane – Bukowina Tatrzańska, na próżno szukać przez słowacki portal www.cp.sk, co również jest sporym problemem.
Do uruchomienia autobusów transgranicznych przygotowuje się też Kraj Preszowski. Połączenie Poprad – Zakopane może powstać najwcześniej w 2024 r. Powodem jest most na granicznej Łysej Polanie, który wymaga pilnego remontu. Prawdopodobnie stanie się to właśnie w 2024 r.
Jakub Łoginow