post-title Trzy dekady razem

Trzy dekady razem

Trzy dekady razem

Ten artykuł miał być romantyczny i walentynkowy, ale uświadomiłam sobie, że w tym roku obchodzi swoje 30 lecie Klub Polski! I wtedy zamyśliłam się przy porannej filiżance kawy przenosząc się w czasie do momentu, gdy rozpoczęła się moja trwająca do dziś przygoda z Klubem Polskim.

Był koniec stycznia 2011 r., kiedy namówiona przez znajomą wzięłam udział w karnawałowym karaoke, organizowanym przez Klub Polski w Bratysławie. Wcześniej nie uczestniczyłam w tego typu imprezach. No i sama organizacja wydawała mi się skostniała i staroświecka.

Kojarzyła mi się z grupą starszych ludzi, którzy spędzają czas na nudnych spotkaniach i prelekcjach. Jakież było moje zaskoczenie, gdy zobaczyłam starsze od siebie osoby, bawiące się jak nastolatkowie. To wówczas poznałam wspaniałych i wartościowych ludzi, z którymi przyjaźnię się do dziś.

Z gronem osób w podobnym wieku szybko rozkręciliśmy ówczesny klub, przyciągając coraz to nowe, młodsze osoby. I tak przez lata Klub Polski stał się dla nas miejscem spotkań i różnorodnych wydarzeń kulturalnych, koncertów czy warsztatów, mających na celu promowanie polskiej sztuki, historii i tradycji. Wspólna celebracja polskich świąt i rocznic stała się nieodłącznym elementem kalendarza klubowego.

Do dziś mile wspominam wydarzenia, takie jak „Szanty na Dunaju”, „Szkolenie dziennikarskie”, „Topienie Marzanny”, „Majówkę Potańcówkę”, „Śledzik”, „Dyktando”, „Z Polską na Ty” czy wystąpienie teatralne z udziałem klubowiczów. Swój wielki udział w rozwoju klubowej działalności miała ówczesna prezes KP w Bratysławie Kasia Tulejko, która była wulkanem pozytywnej energii i świetnych pomysłów.

I choć poprzeczka dla kolejnych prezesów została postawiona wysoko, to nowych projektów i osób w nie zaangażowanych nie brakowało. Pamiętam, że gdy pisałam relację z 25-lecia Klubu Polskiego, życzyłam jego działaczom i przyjaciołom jak najwięcej entuzjazmu, sił i chęci do działania oraz ciekawych pomysłów i wydarzeń polonijnych na kolejne lata. I wiecie co?

Entuzjazmu i interesujących pomysłów z każdym rokiem przybywało. Pojawiły się nowe przedsięwzięcia, cieszące się ogromnym zainteresowaniem, np. „Dzień dziecka w Kočovcach”, „Poznajmy się proszę”, nagrane zostały cztery płyty CD, nakręcono kilka teledysków, a nawet film dokumentalny. Trzydzieści lat istnienia Klubu Polskiego na Słowacji to ważny jubileusz w historii wspólnoty polskiej w tym pięknym kraju.

Klub Polski to nie tylko spotkania kulturalne i centrum integracji społecznej, to przede wszystkim wspaniali ludzie w różnym wieku, z różnymi doświadczeniami życiowymi i historiami, których łączy jedno – bycie Polakiem. I to właśnie ci wszyscy ludzie, będący swoistymi ambasadorami polskości na Słowacji, tworzą jedną wielką polską rodzinę. Dlatego 30-lecie Klubu Polskiego powinni świętować wszyscy klubowicze, bo to właśnie oni są jego sercem i duszą. Zatem świętujmy!

Magdalena Zawistowska-Olszewska

MP 2/2024