post-title Silvia Subiak Wtoreková

Silvia Subiak Wtoreková

Silvia Subiak Wtoreková

 VENI VIDI AMAVI 

Narodila sa v Ružomberku v poľsko-slovenskej rodine. Od tretieho roku života žije a pôsobí v Žiline, kde vedie Poľskú škôlku a združenie „Bonita“. Je autorkou troch knižiek pre deti. Mama troch dcér.

Môj tato je Poliak a mama Slovenka. Tento dvojitý pôvod má vplyv na celý môj život: rozhodnutie o štúdiu (na Slovensku – tlmočníctvo a prekladateľstvo, poľský jazyk a kultúra, v Poľsku – žurnalistika a PR), založenie a vedenie organizácie spojenej s Poloniou, písanie a ilustrovanie dvojjazyčných kníh určených deťom.

Po vydaji som sa presťahovala na vidiek, do Rudiny (okres Kysucké Nové Mesto), ale moje srdce stále patrí aj Žiline, ťahá ma to do mesta, v ktorom sa odohralo toľko dôležitých chvíľ môjho života. Preto som si za miesto fotenia vybrala takzvané farské schody, vedúce ku kostolu, v ktorom ma pokrstili a kde som sa vydala.

Aj keď som si zamilovala čaro dediny, priťahuje ma ruch mesta – to je ďalší paradox môjho života. Dnes si už viem s týmito paradoxmi poradiť a nachádzam v nich radosť.

Obrázky z výstavy sa líšia od tých, ktoré sú použité na stránke www.polonia.sk. Týmto Vás chceme povzbudiť k návšteve výstavy v Poľskom inštitúte. Bude tam pre Vás do 9. februára 2024.

 

Urodziła się w Rużomberku, w polsko-słowackiej rodzinie. Od 3. roku życia związana z Żyliną, gdzie prowadzi Polskie Przedszkole i stowarzyszenie „Bonita”. Autorka trzech książek dla dzieci. Mama trzech córek.

Mój tata jest Polakiem, a mama Słowaczką i ta dwoistość ma wpływ na całe moje życie: wybór studiów (na Słowacji – tłumaczenie i przekłady, język polski i kultura, a w Polsce – dziennikarstwo i PR), założenie i prowadzenie organizacji polonijnej, czy pisanie i ilustrowanie dwujęzycznych książek adresowanych do dzieci.

Po wyjściu za mąż przeprowadziłam się na wieś do Rudiny (powiat Kysucké Nové Mesto), ale wciąż mam sentyment do Żyliny i ciągnie mnie do tego miasta, które było świadkiem ważnych chwil w moim życiu. Dlatego za tło sesji fotograficznej wybrałam tak zwane schody farskie, obok kościoła, w którym zostałam ochrzczona i gdzie brałam ślub.

Choć pokochałam uroki wsi, ciągnie mnie do gwarnego miasta – to moja kolejna dwoistość. Nauczyłam się te dwoistości w sobie godzić i czerpać z nich radość.

Zdjęcia, które można obejrzeć na wystawie, różnią się od tych wykorzystanych na www.polonia.sk. W ten sposób zachęcamy Państwa do odwiedzenia wystawy w Instytucie Polskim, która potrwa do 9 lutego 2024 roku.

Foto: Agnieszka Stefańska

MP Veni, Vidi, Amavi 12/2023